Niemiecka prasa: Tytoń polskim zwycięzcą EURO

Frankfurter Allgemeine Zeitung informuje, że strategia na piątkowy mecz ćwierćfinałowy z Grecją została już ustalona. Niemieckim piłkarzom w Gdańsku będzie kibicować z trybun kanclerz Angela Merkel. O swojej decyzji poinformowała ona w środę. „Po tym, jak rozegrane zostały już politycznie niewygodne mecze na Ukrainie, nic nie stoi Angeli Merkel na przeszkodzie, by kibicować swojej ulubionej jedenastce”- pisze gazeta z Frankfurtu. Na konferencji prasowej niemieckiego zespołu w Gdańsku zawodnik Sami Khedira nie krył radości z powodu przyjazdu kanclerz. „Jesteśmy jej fanami i cieszymy się, kiedy jest z nami, bo przynosi nam szczęście. To sympatyczna osoba, interesuje się piłką. Jej obecność podkreśla, że jesteśmy z jednego kraju i trzymamy się razem”- cytuje FAZ słowa gwiazdy piłkarskiej z Realu Madryd.

Jedyny zwycięzca

FAZ poświęca też krótką wzmiankę polskiemu bramkarzowi Przemysławowi Tytoniowi, którego uważa za jedynego zwycięzcę ME w polskiej drużynie. „Zawodnik ten w 69. minucie meczu z Grecją, inaugurującego turniej, musiał szybko wiązać buty i zakładać rękawice bramkarskie, bo jego kolega-bramkarz Wojciech Szczęsny otrzymał czerwoną kartkę”- przypomina FAZ. W ten sposób udało się Tytoniowi nieoczekiwanie zadebiutować w turnieju i to w sposób, jaki nikt dotąd nie przeżył”. Jego pierwszy kontakt z piłką miał bowiem miejsce podczas wykonywania rzutu karnego - konstatuje gazeta z Frankfurtu. Po wspaniałej paradzie bramkarz mógł grać dalej w mistrzostwach. Ten wysoki na 1.95 m zawodnik udowodnił co potrafi już wiosną w PSV Eindhoven.  Teraz może liczyć na pewne miejsce w bramce polskiej reprezentacji. „Nie on był winny tego, że Polacy przegrali”- pokreśla gazeta z Frankfurtu.

DFB na Westerplatte

Gazeta Financial Times Deutschland donosi, że delegacja Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) odwiedziała Westerplatte i złożyła kwiaty i wieniec pod pomnikiem ofiar polskiego ruchu oporu. „Miejsce to przypomina trudny rozdział naszej historii i jest dla nas ostrzeżeniem, by wydarzenia te się nigdy nie powtórzyły”- cytuje Financial Times słowa Wolfganga Niersbacha, prezesa DFB.

Ta sama gazeta wspomina też o zaplanowanym na piątek (22.06) przyjeździe Angeli Merkel do Gdańska na mecz Niemcy-Grecja. Na trybunę honorową zaprosił ją premier Donald Tusk.

Aleksandra Jarecka

Red. Odp. Bartosz Dudek