1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: ruch „Fridays for Future“ jest potrzebny

26 września 2020

Niemieckie dzienniki zastanawiają się nad przyszłością ruchu dla klimatu. Zdaniem komentatorów powinien on wyjść poza formułowanie żądań. Działaczy kandydujących do Bundestagu czeka szpagat „między ulicą a parlamentem”.

https://p.dw.com/p/3j1Qa
Fridays For Future | Köln
Protesty Fridays for Future w Kolonii, 25.09.2020Zdjęcie: Lukas Schulze/Getty Images

W „Mitteldeutsche Zeitung” czytamy: „Nadzieja żyje. Pokolenie Fridays jeszcze całkiem nie zrezygnowało. Pokazał to ten piątek. I pokazał też, jak profesjonalnie jest zorganizowany cały ruch sprawiedliwości klimatycznej. Czy to ruch «Ende Gelände», który na najbliższy weekend znów planuje protesty przeciw kopalniom odkrywkowym w Nadrenii, czy to związek zawodowy pracowników usług «Verdi», planujący protest pracowników transportu publicznego na najbliższy wtorek - wszyscy oni powołują się na partnerstwo z «Fridays for Future». Najprawdopodobniej w wyborach do Bundestagu aktywiści będą kandydować z czterech różnych partii, próbując wykonać szpagat między ulicą a parlamentem. Choć to ryzykowne i chybotliwe.”

Zdaniem „Ludwigsburger Kreiszeitung" będzie ciekawe, jaki kierunek obierze ruch na rzecz klimatu w najbliższych miesiącach. „W przyszłym roku są wybory do Bundestagu. I są działacze, którzy będą starać się o miejsce w parlamencie z ramienia Zielonych, inni z kolei są już tak znani, że mają dostęp do pani kanclerz z dala od publiczności. Nie każdemu to się podoba. Czy «Fridays for Future» przetrwa, i w jakiej formie, jest zupełnie niejasne. Przyszły rok będzie decydujący.”

Klimaproteste Fridays for Future | Berlin Deutschland
Protesty Fridays for Future w Berlinie, 25.09.2020Zdjęcie: Rolf Vennenbernd/dpa/picture alliance

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>

„Hannoversche Allgemeine Zeitung” komentuje: ”Wciąż jeszcze, podobnie jak w ubiegłych dwóch latach, ruch klimatyczny może ograniczyć się jedynie do żądań, pozostawiając innym prowadzenie negocjacji i zawieranie kompromisów. Każdy ułamek stopnia ocieplenia ziemi ponad iluzoryczny cel 1,5 stopnia uzgodniony w Paryżu (na konferencji klimatycznej w 2015 – red.) to dla nich zdrada nauki i przyszłości. Im szersze stają się jednak ich powiązania, tym jaśniej muszą być zaznaczone obszary działania i czerwone linie – zarówno wobec radykalnych brzegów, jak i kompromisów.”

Dziennik lokalny „Der neue Tag” z Weiden w Palatynacie przypomina, że podczas demonstracji aktywistów klimatycznych obowiązuje to samo prawo dotyczące demonstracji, co krytyków restrykcji spowodowanych pandemią: „Zasady higieny na wiecach są takie same dla wszystkich. Nie jest tak, że dla 'dobrych' są one inne niż dla 'złych'. Aktywiści Fridays osiągnęli już jednak jedno. Ochrona klimatu znalazła się wysoko na liście spraw do załatwienia. Ci ludzie są cierniem, którego potrzebuje społeczeństwo.”