1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka gospodarka przygotowuje się na upadek euro

11 czerwca 2012

Zainteresowanie awaryjnymi rozwiązaniami w przypadku wystąpienia Grecji ze strefy euro jest w niemieckich firmach wyjątkowo duże. Wiele z nich wycofuje już przezornie kapitał z zagranicy.

https://p.dw.com/p/15Bjp
Moody's senkt Kreditwürdigkeit Spaniens um zwei Stufen ARCHIV - ILLUSTRATION - Eine spanische Ein-Euro-Münze, aufgenommen am 09.03.2010 in Frankfurt am Main (Illustration). Nachdem bereits Fitch und Standard & Poor's die Kreditwürdigkeit Spaniens nach unten korrigiert hatten, ist nun auch Moody's gefolgt. Die US-Ratingagentur senkte ihre Bewertung für spanische Staatsanleihen um zwei Stufen von «Aa2» auf «A1». Foto: Tobias Kleinschmidt dpa (zu dpa 1673 vom 18.10.2011) +++(c) dpa - Bildfunk+++
Zdjęcie: picture alliance/dpa

Są też takie, które przygotowują się nawet do najczarniejszej wersji scenariusza: rozpadu strefy euro.

Trwające właśnie piłkarskie ME pozwalają mieszkańcom państw dotkniętych kryzysem, choć na kilka tygodni zapomnieć o problemach gospodarczych. To wspaniała forma odciągnięcia uwagi opinii publicznej również w Niemczech. Tymczasem zdaniem ekspertów dramat euro coraz bardziej się nasila.

Bankrupt Isolated © Reinhold Föger #13215629
Czyżby upadek euro był nieuchronny?Zdjęcie: Fotolia

Zachodzi duże prawdopodobieństwo, że Grecy po wyborach parlamentarnych za tydzień (19.06. przyp. red.) opuszczą strefę walutową euro z trudnymi do oszacowania skutkami dla światowej gospodarki. Nie ma też żadnych gwarancji czy uda się uratować hiszpański sektor bankowy, zanim dojdzie do kolejnej eksplozji w Eurolandzie.

I nawet, jeśli uda się rozwiązać palące aktualnie problemy, te podstawowe pozostaną nadal. „ Unia walutowa nie może w obecnej sytuacji funkcjonować w sposób długofalowy”- stwierdził Jens Weidmann, prezes Bundesbanku.

Niemiecki kapitał z powrotem do kraju

Niemiecka gospodarka przygotowuje się do katastrofy, jak wskazują badania internetowego wydania Die Welt przeprowadzone w niemieckich koncernach oraz dużych kancelariach adwokackich. Te ostatnie zasypywane są ostatnio prośbami o rady. Niektóre przedsiębiorstwa ściągają stopniowo nadwyżki finansowe z krajów kryzysowych, by w ten sposób zapobiec ich utracie w momencie, gdyby nagle euro miało zmienić się w drachmę - tłumaczy Andreas Steck z kancelarii prawnej Linklaters-Partner.

„Po tym, jak pierwsze towarzystwa ubezpieczeniowe przestały ubezpieczać towar eksportowany do Grecji, zaniepokojenie sytuacją dodatkowo wzrosło”- twierdzi Max Falkenberg z Roland Berger Strategy Consultants.

Awaryjne plany z szuflady

Przed dwoma laty, kiedy rozpoczął się kryzys euro, wiele niemieckich przedsiębiorstw przygotowało plany awaryjne, które wylądowały ostatecznie w szufladach biurek. Obecnie zaczęto je na nowo wygrzebywać.

Symbolbild Börsenverlauf nach unten © Dan Race #20250229 - Fotolia.com, Undatierte Aufnahme, Eingestellt 16.11.2011
Pora na plany awaryjneZdjęcie: Fotolia/Dan Race

W centrum uwagi zaniepokojonych firm znalazła się nie tylko Grecja, lecz także Hiszpania i Włochy. Powszechnie stosowane obecnie środki ostrożności polegają na wyznaczaniu południowoeuropejskim partnerom krótszych terminów płatności. Niepokój budzą systemy księgowania, bo nie wiadomo czy sprawdzą się one w momencie, kiedy przywróci się w Europie dawne waluty. Przedsiębiorstwo doradcze Accenture poinformowało, że jedno z niemieckich dużych przedsiębiorstw handlowych jest już przygotowane na obsługę w krótkim czasie różnych walut europejskich.

„Liczne przedsiębiorstwa łamią sobie głowy, jak ewentualnie zrekompensować poza strefą euro straty powstałe w interesach z krajami kryzysowymi” – powiedział Anton Börner, prezes Stowarzyszenia Handlu Zagranicznego BGA.

Zdaniem Haralda Völkera z zarządu finansowego firmy budowy maszyn i obróbki metalu Trumpf gospodarka Europy popadnie w tarapaty. Jednak jego firma zamierza się do tego przygotować - dodaje.

Cad/sei/tau/ Weltonline/ Alexandra Jarecka

Red.odp.: Bartosz Dudek