1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy pomogą Ukrainie w eksporcie zboża

10 czerwca 2022

Minister rolnictwa Cem Oezdemir podczas wizyty w Kijowie obiecał Ukrainie wsparcie w celu utrzymania jej rolnictwa i eksportu zboża.

https://p.dw.com/p/4CY4L
Niemiecki minister rolnictwa Cem Oezdemir w Kijowie
Niemiecki minister rolnictwa Cem Oezdemir w KijowieZdjęcie: DW

Wojna w Ukrainie ma wpływ na rynki rolne, a widać to nie tylko po wyższych cenach w supermarketach. - Sukces ukraińskiego rolnictwa jest nie tylko ważny dla Ukrainy, ale jest ważny dla nas wszystkich - powiedział w piątek (10.06.) minister rolnictwa Niemiec Cem Oezdemir podczas wizyty w szkole rolniczej w Niemiszajewie koło Kijowa.

W trakcie podróży do Ukrainy Oezdemir rozmawia o alternatywnych sposobach wysyłania ukraińskiego zboża, by zabezpieczyć bezpieczeństwo żywnościowe w różnych częściach świata. Niemcy chcą także pomóc, przekazując pieniądze m.in. na leki weterynaryjne.

Wojna powodem problemów

Oezdemir wyraźnie zaznaczył, że jego wizyta jest przede wszystkim wyrazem solidarności z Ukrainą atakowaną przez Rosję. Jego zdaniem najważniejsze jest teraz to, by wojna rozpoczęta przez prezydenta Rosji Władimira Putina jak najszybciej się zakończyła – co podkreślił po rozmowach ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Mykołą Solskim.

Oświadczył, że gdyby nie „tchórzliwa wojna napastnicza" Putina, nie byłoby problemów z zaopatrzeniem w żywność w Ukrainie i w innych częściach świata, dla których Ukraina odgrywa ważną rolę. - Każde inne rozwiązanie jest na drugim, trzecim miejscu. Wiemy o tym - stwierdził niemiecki polityk, dodając, że „mimo wszystko musimy to robić”.

Podziela on sceptycyzm Ukraińców co do tego, że Rosja rzekomo byłaby skłonna otworzyć korytarze dla eksportu produktów rolnych przez Morze Czarne. - Polegać na słowie Putina, skoro nie daje on żadnych wiarygodnych i skutecznych gwarancji wojskowych w celu zapewnienia bezpieczeństwa ukraińskim portom i statkom - to byłoby kamikadze dla Ukrainy - stwierdził niemiecki minister. 

Pełne ukraińskie magazyny

Ukraina jest jednym z największych światowych eksporterów pszenicy, zwłaszcza do krajów Afryki Północnej i Azji. Wojna doprowadziła do wzrostu cen i poważnych obaw dotyczących podaży w niektórych krajach.

Według rządu w Kijowie ponad 23 mln ton zbóż i nasion oleistych nie może opuścić ukraińskich magazynów z powodu blokady czarnomorskich portów. Pomimo działań wojennych 75 procent terenów rolnych uprawianych przed rokiem nadal jest jednak użytkowanych. Ukraiński minister Solski podziękował Oezdemirowi za wsparcie oraz wizytę, na którą zaprosił niemieckiego polityka podczas spotkania G7 w Stuttgarcie w połowie maja.

Solski podkreślił, że eksport zmniejszył się o jedną trzecią w porównaniu z okresem sprzed wojny. W marcu, kwietniu i maju 51 procent eksportowanych płodów rolnych wywieziono koleją, 37 procent przez ukraińskie porty na Dunaju, a 11 procent drogami. Jak podaje rząd Niemiec, niemieckie koleje rozpoczęły transport przez „most kolejowy” w kierunku Morza Północnego i Adriatyku.

Wsparcie finansowe z Niemiec

Oezdemir zapowiedział także konkretną pomoc, w tym 500 tysięcy euro w celu rozbudowy możliwości laboratoriów w mieście Izmaił na granicy z Rumunią, co ma usprawnić eksport produktów rolnych. Niemcy przeznaczą również pięć milionów euro na leki weterynaryjne.

Niemiecki polityk zapewnił swojego odpowiednika, że tak długo, jak będzie trwała wojna, niemieckie ministerstwo rolnictwa będzie „swego rodzaju biurem terenowym" ukraińskiego resortu. - Jesteśmy do waszej dyspozycji. To jest nasze zadanie. Rolnicy nie są nacjonalistami - stwierdził Oezdemir.

Szef niemieckiego resortu rolnictwa nie był w piątek jedynym niemieckim ministrem odwiedzającym Ukrainę. Do Lwowa przyjechał także minister zdrowia Karl Lauterbach. Obiecał pomoc w opiece medycznej. Niemcy chcą współdziałać przy uruchomieniu produkcji protez w specjalnych kontenerach. - To jest humanitarna inicjatywa całego niemieckiego rządu - zapewnił Lauterbach w telewizji ARD, jeszcze z terenu Polski. Podkreślił, że Ukraina potrzebuje pomocy humanitarnej w takim samym stopniu, co wojskowej.

(DPA/sier)

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>