Niemcy: ostrzeżenie przed Huawei

Były szef Federalnej Służby Wywiadowczej (BND), Gerhard Schindler, ostrzega przez ryzykiem związanym z zaangażowaniem chińskiego koncernu telekomunikacjnego Huawei w rozbudowę nowego standardu telefonii komórkowej 5G. Przede wszystkim chodzi tu o bezpieczeństwo komunikacji. Kto udostępnia nową technologię, jest w stanie „wykorzystać przekazywane treści" – powiedział Schindler redakcjom sieci RND.

Zależność od Chin

Kolejne ryzyko związane jest z bezpieczeństwem działania – stwierdził były szef BND. „Technologia Huawei wyprzedza naszą o półtora roku, a może nawet dwa lata"  stwierdził. „Nie jesteśmy w ogóle w stanie ocenić, co tam jest instalowane" – dodał. Dlatego – jak stwierdził – możliwe jest, że w przypadku kryzysu nasza sieć zostanie wyłączona, na co nie jesteśmy przygotowani".

Nie bez znaczenia jest także ryzyko, że firma, która obecnie udostępni technologię 5G, niemal automatycznie będzie udostępniać standardy przyszłych generacji. „Oznaczałoby to popadnięcie w strategiczną zależność od Chin. Trzeba to uwzględnić przy podejmowaniu decyzji” – ostrzegł Gerhard Schindler.

Podejrzany o szpiegostwo?

Niemiecki rząd zastanawia się, czy i w jaki sposób w rozbudowie niemieckiej sieci telekomunikacyjnej ma uczestniczyć Huawei. Jak informują niemieckie media, planowana jest nowelizacja ustawy telekomunikacyjnej. Ma ona przewidywać m.in. sprawdzanie komponentów technicznych pod względem bezpieczeństwa oraz zapewnienie przez firmy telekomunikacyjne, że nie prowadzą działalności szpiegowskiej.

USA i inne kraje zarzucają Huawei zbyt duże zbliżenie do chińskich instytucji i widzą w koncernie zagrożenie cybernetyczne. W Niemczech Federalny Urząd Bezpieczeństwa Techniki Informacjnej (BSI) nie ma na razie żadnych konkretnych dowodów świadczących o szpiegostwie chińskiej firmy telekomunikacyjnej.

(afp/dom)