1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: minister gospodarki broni Nord Stream 2

13 grudnia 2018

Minister gospodarki Niemiec Peter Altmaier, pomimo nasilającego się sprzeciwu także we własnej partii - CDU, twardo obstaje przy realizacji projektu Nord Stream 2. Uzależnieniu od Rosji ma zapobiec sieć terminali LNG.

https://p.dw.com/p/39wbj
Ostseepipeline Nord Stream
Zdjęcie: picture alliance/dpa/S. Sauer

– Popyt na gaz w Europie w przyszłości stale będzie się zwiększał – powiedział Altmaier podczas spotkania w Berlinie z dziennikarzami ze Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej (VAP). – Za kilka lat Europejczycy z własnych źródeł będą mogli pokryć zaledwie 18 proc. zapotrzebowania, co oznacza, że jesteśmy skazani na import tego surowca – zaznaczył szef niemieckiego resortu gospodarki i energii.

Altmaier wskazał na znaczenie dostaw z Rosji realizowanych obecnie za pośrednictwem tranzytowej sieci na Ukrainie oraz istniejącego od 2011 roku Gazociągu Północnego - Nord Stream 1. Wspomniał o budowie nowych gazociągów, w tym Nord Stream 2 i South Stream oraz planach budowy magistrali przez Turcję. Przy okazji podkreślił, że Związek Sowiecki, a następnie Rosja jest od początku lat 70. solidnym dostawcą tego surowca do Niemiec. – Jestem zdania, że nie możemy powstrzymać budowy żadnego z tych gazociągów. Im bardziej rozbudowana jest infrastruktura połączeń, tym lepiej dla bezpieczeństwa zaopatrzenia w gaz – ocenił polityk CDU.

Niemcy bronią interesów Ukrainy

Altmaier podkreślił, że Niemcy wraz z Francją od dawna bronią „uzasadnionych interesów ukraińskich”. Jak zaznaczył, dzięki jego zaangażowaniu, w tym rozmowom prowadzonym w Moskwie i Kijowie, doszło do podjęcia przez Rosję, Ukrainę i UE negocjacji o nowej umowie o tranzycie rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Obecne porozumienie upływa z końcem przyszłego roku. Minister przyznał, że w Niemczech toczy się debata o tym, czy uzależnienie od rosyjskiego gazu nie jest zbyt duże. – Oczywiście nie chcemy tego (uzależnienia) – oświadczył. Kluczowe dla oceny, czy istnieje nadmierne uzależnienie, nie jest jego zdaniem to, czy rosyjski gaz płynie przez Nord Stream, czy przez Ukrainę, lecz to, czy istnieje alternatywa wobec dostaw z Rosji. 

Minister gospodarki Peter Altmeier
Minister gospodarki Peter AltmeierZdjęcie: picture alliance/dpa/W. Kumm

Terminale LNG zabezpieczeniem

– Dlatego jesteśmy zdecydowani na stworzenie w Niemczech sieci terminali LNG, co pozwoli na odbieranie dostaw gazu skroplonego pochodzącego być może z USA lub z krajów arabskich. W tej chwili jest on znacznie droższy (od gazu przesyłanego drogą lądową), ale jeśli będzie istniała infrastruktura, to będzie można szybko uzupełnić ewentualne braki – mówił Altmaier. Jak dodał, budowa terminali LNG wspierana jest przez niemiecki budżet.

Zdecydowanymi przeciwnikami budowy Nord Stream 2 są niemieckie partie opozycyjne Zieloni i FDP. Po rosyjskiej interwencji w Cieśninie Kerczeńskiej sprzeciw wobec tego projektu nasila się także w rządzącej w Niemczech CDU. Twardą politykę wobec Kremla zapowiedziała wybrana w zeszłym tygodniu na szefową CDU Annegret Kramp-Karrenbauer. Do zdystansowania się wobec gazociągu wezwał na łamach prasy wpływowy poseł CDU Roderich Kiesewetter. Ostrzegł on, że celem Rosji jest rozbicie jedności Zachodu.

Ameryka wzywa do rezygnacji

Do rezygnacji z inwestycji wezwał niemieckie władze sekretarz stanu w amerykańskim MSZ Francis Fannon. – Nasze stanowisko jest stosunkowo jasne: apelujemy do wszystkich stron o rezygnację z projektu – powiedział wiceminister w poniedziałek (10.12.2018) w Waszyngtonie. Prezydent Donald Trump wielokrotnie krytykował Gazociąg Północny.

Przeciwnikami projektu są też Polska i kraje bałtyckie – Litwa, Łotwa i Estonia. Jak podała w zeszłym tygodniu telewizja ZDF, inwestorzy próbują tworzyć fakty dokonane. Pomimo braku ostatecznej zgody ze strony Danii, od kilku miesięcy trwa układanie rur na dnie Bałtyku. Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Moc przesyłowa to 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Pierwszy gaz ma popłynąć tym gazociągiem pod koniec 2019 roku.