Niemcy: coraz mniej wody
8 czerwca 2021„W przyszłości nie będzie sprawą oczywistą, że wody wszędzie będzie pod dostatkiem” – powiedziała niemiecka minister środowiska Svenja Schulze dziennikom grupy Neue Berliner Redaktionsgesellschaft.
Po wielu upalnych i suchych latach w wielu miejscach w kraju może wystąpić niedobór wody. Jak podkreśliła szefowa resortu, „chodzi tu nie tyle o jej brak, co problem z jej rozdziałem”. Dlatego konieczne jest „wypracowanie silniejszej równowagi pomiędzy regionami obfitującymi i ubogimi w wodę”.
Miliard euro w dziesięć lat
W „Narodowej Strategii Wodnej” Svenja Schulze opowiada się za zmasowaną rozbudową infrastruktury wodnej w kraju. Na ten cel w ciągu dziesięciu najbliższych lat przewiduje się wydanie 100 mln euro rocznie, czyli w sumie miliard euro.
Celem całego programu jest zapewnienie w roku 2050 wystarczającej ilości czystej wody na wszystkie związane z nią potrzeby. Władze komunalne i dostawcy wody powinni łączyć się w zrzeszenia regionalne i silniej ze sobą współpracować w skali ponadregionalnej. W grę wchodzi także budowa nowych sieci wodociągowych i dodatkowych zbiorników oraz zapór wody, o ile będą spełniały wymogi ekologii.
W przypadku braku wystarczającej ilości wody w określonych regionach nie wyklucza się sporządzania listy użytkowników, którzy powinni otrzymać wodę w pierwszej kolejności. Możliwe jest także wprowadzenie zróżnicowanych cen wody zużywanej w różnych porach.
Woda jest także czynnikiem gospodarczym
„Zmiana klimatu jest wielkim wyzwaniem dla gospodarki wodnej i wszystkich użytkowników wody” – stwierdza się w projekcie „Narodowej Strategii Wodnej”.
„Latem jest coraz cieplej i bardziej sucho, częściej zdarzają się ulewy, a obfite opady śniegu występują coraz rzadziej” – czytamy dalej. Trzy następujące bezpośrednio po sobie suche lata pozostawiły znaczne ślady, prawdopodobieństwo powtórzenia się okresów suszy w przyszłych latach wzrasta ze wszystkimi związanymi z tym negatywnymi skutkami. Drugim wyzwaniem jest większe obciążenie rzek i jezior azotanami i fosforanami. Niepokoi również zwiększenie w wodzie ilości mikrocząstek plastiku i resztek leków.
„Ponieważ woda w przyszłości będzie coraz ważniejszym czynnikiem gospodarczym, jej niedostatek nie powinien wpływać negatywnie na naszą konkurencyjność” – podkreśliła minister Schulze. „Ważny jest dla mnie sprawiedliwy rozdział wody. Nie może być mowy o żadnej walce o wodę” – dodała.
Niemiecka minister środowiska już w roku ubiegłym zapowiedziała przedstawienie strategii zawierającej nowe działania i nowe priorytety w użytkowaniu wody w Niemczech. Największe znaczenia ma, jak wtedy zaznaczyła, zaopatrzenie społeczeństwa w wodę pitną i wodę do gotowania oraz prania.
(AFP, DPA, RTR/jak)
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>