1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Terapia dla pedofilów

Katarzyna Domagała24 lutego 2014

Specjalne projekty terapeutyczne pomagają osobom o pedofilskich skłonnościach i chronią potencjalne ofiary.

https://p.dw.com/p/1BDwS
Präventionsprojekt Kein Täter werden
Program prewencyjny "Nie bądź sprawcą"Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Skandal wokół niemieckiego polityka Sebastiana Edathy'ego uwidocznił dylemat: kiedy zdjęcia nagich dzieci są legalne? Jak chronić dzieci przed nadużyciami i jak sprawcy mogą uchronić siebie samych?

Osoby o skłonnościach pedofilskich czują podniecenie na widok rozebranego dziecka. Według terapeutów to przede wszystkim mężczyźni mają seksualne fantazje z udziałem dzieci. Skłonności te prowadzą wielu z nich w świat Internetu, gdzie oferta pornografii dziecięcej jest przeogromna. Tylko w ramach operacji Spade, którą w październiku ubiegłego roku przeprowadziła kanadyjska policja, skonfiskowano materiał, który wystarczyłby na 33 tys. filmów kinowych.

Według niemieckiego prawa posiadanie lub rozpowszechnianie pornografii dziecięcej jest karalne. Zakazane są czynności seksualne z udziałem dzieci. Jednak gdzie dokładnie przebiega granica między tym co legalne, a tym co zabronione?

Kinderpornografie-Akten
Pornografia dziecięca: Niejasna granica między legalnym a nielegalnym materiałemZdjęcie: dpa

Karalne według skali

W śledztwie dotyczącym pornografii dziecięcej policja opiera się na tzw. skali Copine, która umożliwia klasyfikację znalezionych materiałów. Skalę otwierają niewinne zdjęcia dzieci z katalogów mody. W szarej strefie znajdują się kontrowersyjne zdjęcia lub filmy roznegliżowanych pozujących dzieci. Karalne jest za to wszystko od stopnia siódmego wspomnianej skali - wszystko, co przedstawia wyraźne czynności seksualne.

Petya Schuhmann, psycholog w poradni seksuologicznej na Uniwersytecie w Ratyzbonie, zaznacza jednak, że "nie każdy, kto ogląda pornografię dziecięcą, musi być sprawcą". Pod względem naukowym kwestia ta nie jest wyjaśniona. Nie podlega jednak wątpliwości, że dzieci, które do zdjęć czy filmów musiały prezentować swoje organy płciowe lub były zmuszone do czynności seksuanych, są ofiarami wykorzystania seksualnego. Ma ich chronić nie tylko prawo, ale i projekty prewencyjne. Jednym z nich jest program zapobiegania pedofilii "Nie bądź sprawcą", realizowany w całych Niemczech od 2005 roku.

Każdy, kto przychodzi do ratyzbońskiej poradni, cierpi pod wpływem dużej presji. "Skłonności pedofilskie nie są czymś, na co się samemu zdecydowało, ani czymś, co można po prostu odstawić", mówi Petya Schuhmann. Dodaje, że osoby te bardzo cierpią z powodu swoich skłonności.

Symbolbild Kampf gegen Kinderpornographie
Psychologłw interesuje przede wszystkim, jakie fantazje seksualne pedofil lączy z dziećmi, a nie jaki materiał konsumujeZdjęcie: picture-alliance/dpa

Empatia dla ofiar

W postawieniu diagnozy nie ma znaczenia, czy pedofil konsumował "jedynie" legalne zdjęcia roznegliżowanych dzieci czy też ostry pornograficzny materiał. O wiele ważniejsza jest dokładna anamneza: Jakie fantazje seksualne rzutuje dana osoba na dzieci? Jakie sytuacje są krytyczne? Jak wygląda konsumowanie materiału pornograficznego?

A cel terapii to brak kontaktów seksualnych z dziećmi, rezygnacja z pornografii dziecięcej i akceptacja swoich skłonności. Uczestnicy terapii spotykają się co tydzień na rozmowach grupowych.

Odgrywane są wszystkie niebezpieczne sytuacje: jak zachować się na uroczystościach rodzinnych w stosunku do małych siostrzenic, jak w podbliżu placu zabaw, jak samemu w domu przed komputerem? Niektórzy idą jeszcze krok dalej i rezygnują z każdego rodzaju materiału, niezależnie od tego, czy jest on legalny, czy nie. "Wtedy nie ma znaczenia, czy są to zdjęcia z plaży nudystów czy fotki pozujące, które są legalne", mówi Schuhmann.

Dodaje, że wielu z jej pacjentów obawia się konfliktu z prawem. "Nie chcą też, by dzieci padły ich ofiarą", mówi. I taki jest również cel prowadzonej przez nią terapii - rozwój poczucia empatii dla ofiar. Jeśli empatia rośnie, rośnie także świadomość, że dla wykorzystanych dzieci pornograficzne ujęcia są traumą.

Jeden z uczestników terapii, 38-letni reżyser, pisze na stronie internetowej projektu "Nie bądź sprawcą", że dzięki terapii nauczył się żyć ze swoimi pedofilskimi skłonnościami. I choć nigdy nie będzie reagował na dzieci obojętnie, nauczył się chronić siebie przed samym sobą, a co za tym idzie - dzieci przed potencjalnym wykorzystaniem.

Vera Kern / oprac. Katarzyna Domagała

red. odp. Bartosz Dudek