Merkel liderką w wyścigu o fotel kanclerski

Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez „Stern” i RTL, gdyby dziś odbywały się wybory powszechne, 50 proc. niemieckiego elektoratu wybierając bezpośrednio kanclerza, głosowałaby na Angelę Merkel.

Jest to jak dotąd najwyższy wskaźnik popularności, jaki niemiecka kanclerz mogła odnotować w bieżącym roku.

Ta popularność szefowej chadeków nie przekłada się jednak w tym samym stopniu na popularność samych partii. CDU i CSU mają poparcie 35 proc. elektoratu. SPD tracić popularność - na nią głosowałoby 23 proc. wyborców, na Zielonych 11 proc. Partia Lewica traci nieco popularność i uzyskałaby 9 proc. Prawicowo populistyczna partia AfD pnie się w sondażach wyborczych i może liczyć na poparcie dziś 10 proc. wyborców. Partia FDP, która nie zasiada obecnie w Bundestagu mogłaby otrzymać 6 proc., podobnie jak reszta wszystkich innych, razem wziętych partii.

Odsetek niezdecydowanych czy nieidących na wybory wynosi 33 proc.

Zdecydowana większość za zakazem NPD

W innym sondażu instytutu Forsa, przeprowadzonym na zlecenie magazynu „Stern”, zdecydowana większość mieszkańców Niemiec, bo 65 proc. jest za delegalizacją partii NPD przez Trybunał Konstytucyjny. Przeciwnym delegalizacji tej skrajnie prawicowej partii jest 27 proc. respondentów.

W sondażu tym instytut Forsa przepytał od 29 lutego do 4 marca br. reprezentatywną grupę 1001 Niemców.

afp / Małgorzata Matzke