1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Podzielone zdania

30 stycznia 2012

Po upublicznieniu pomysłu Berlina wyznaczenia komisarza do nadzorowania budżetu Grecji, rozgorzała dyskusja o zasadności niemieckiej propozycji. Również w Niemczech zdania na ten temat są podzielone.

https://p.dw.com/p/13sjx
Minister gospodarki Niemiec Philip Rösler i grecki minister finansów Evangelos VenizelosZdjęcie: dapd

Na łamach dzisiejszego wydania dziennika BILD-Zeitung (30.01) szef niemieckiego resortu gospodarki Philipp Rösler (FDP) powiedział odnośnie Grecji: „Do wdrożenia reform potrzebne jest więcej sterowania i nadzoru. Jeśli Grekom nie uda się to we własnym zakresie, musi to przejąć ktoś z zewnątrz, na przykład UE.” Rösler ostrzega, że cierpliwość wobec Grecji „ma się wyraźnie ku końcowi”, a kolejne transze będą możliwe tylko wtedy, jeśli „grecki rząd wdroży wreszcie konieczne reformy”.

Pomysł Berlina wyznaczenia komisarza UE do nadzorowania budżetu Grecji nie jest nowy. Pojawił się po raz pierwszy na ogólnokrajowym zjeździe CDU w 2011 roku w dokumencie na temat polityki unijnej chadeków.

Podzielone zdania ws. propozycji Berlina

EU Europaparlament Sozialisten Martin Schulz in Straßburg
Martin SchulzZdjęcie: picture-alliance/Wiktor Dabkowski

Berlin sprzeciwił się zarzutowi o chęć kontrolowania Grecji wskazując, że nic nie będzie się działo bez zgody Aten. Rzecznik CDU ds. budżetowych Norbert Barthle uważa, że „w związku z tym, że najwidoczniej Grecja nie wdraża wielu wytycznych, propozycja nadzoru i kontroli budżetu spełni swój cel”, donosi Reuters.

Niemiecki socjaldemokrata Martin Schulz, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, popiera pomysł Berlina. Na łamach sobotniego wydania FAZ Schulz powiedział, że jest „sprawą normalną, że inwestorzy chcą uczestniczyć w decyzjach o zarządzaniu pieniędzmi”.

Wiceprzewodniczący klubu poselskiego CDU/CSU Michael Meister powiedział na łamach niedzielnego wydania (29.01) berlińskiego Tagesspiegel: "Uchwalając pierwszą transzę pomocy dla Grecji musieliśmy przymknąć oczy. Po raz drugi tego nie zrobimy".

Europaparlament Abgeordneter Markus Ferber
Markus FerberZdjęcie: Europäisches Parlament

Przeciwny pomysłowi Berlina jest polityk FDP Florian Toncar, podobnie jak szef grupy bawarskiej CSU w Parlamencie Europejskim Markus Ferber. Niemiecki europolityk powiedział na łamach poniedziałkowego (30.01) wydania dziennika Die Welt. „Nie należy żądać niczego od innych, czego nie zaakceptowałoby się samemu.”

DPA/Reuters/Barbara Coellen