1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jak zarobić na damskim mundialu?

Andrzej Iwicki27 czerwca 2011

Piłkarskie mistrzostwa świata kobiet to także duży biznes i ważna impreza kulturalna. Na damskim futbolu da się zarobić, choć mniej niż wtedy, kiedy na murawę wybiegają panowie.

https://p.dw.com/p/11kJq
Die Praesidentin des Organisationskomitees FIFA Frauen-WM 2011, Steffi Jones, lacht am Samstag, 19. April 2008, in Berlin wahrend der offiziellen Vorstellung des Logos der Frauen-Fussball-WM 2011 in Deutschland. (AP Photo/Michael Sohn) ---Steffi Jones, head of the FIFA Women's Soccer World Cup 2011 organisation committee smiles during the official introducing of the logo for the Women's World Cup in Berlin, Germany, Saturday, April 19, 2008. (AP Photo/Michael Sohn)
Zdjęcie: AP

Pięć lat temu, na piłkarskich mistrzostwach świata mężczyzn Niemcy zamieniły się w jedną, wielką aleję kibica. Producenci mundialowych gadżetów zacierali ręce, bo szły jak woda. Damski futbol sprzedaje się gorzej, choć i na nim da się zarobić.

Na pół gwizdka?

Hennig Vöpel jest analitykiem w Hamburskim Instytucie Gospodarki Światowej (HWWI). Kieruje w nim działem "Sport i gospodarka". Jego zdaniem piłkarskie mistrzostwa świata kobiet należy ocenić jako wydarzenie gospodarcze "o numer mniejsze" niż męski mundial.

Anbei ein Foto von Herrn Prof. Dr. Henning Vöpel vom Hamburgischen WeltWirtschaftsInstitut (HWWI). Public Relations Hamburgisches WeltWirtschaftsInstitut gemeinnützige GmbH (HWWI) Hamburg Institute of International Economics
Prof. Dr. Henning VöpelZdjęcie: HWWI

"Nikt nie zmieni z tego powodu rytmu dnia codziennego, ani nie odłoży wyjazdu na urlop - mówi - co pięć lat temu, podczas piłkarskich mistrzostw świata mężczyzn, było zjawiskiem codziennym". Nie należy też spodziewać się, że damski mundial okaże się wydarzeniem wpływającym na ożywienie gospodarcze.

"Nawet wtedy, kiedy o Złotą Nike walczą mężczyźni, trudno jest uchwycić skutki gospodarcze mundialu, bo mają one charakter doraźny. Owszem, można odnotować przejściowy spadek bezrobocia wskutek zatrudnienia dodatkowych robotników do budowy stadionów lub dróg do miast, w których rozgrywane są mecze. I na tym koniec. Nie ma żadnych skutków długofalowych dla gospodarki narodowej".

Nie znaczy to jednak wcale, że w piłkarskie mistrzostwa świata pań w ogóle nie warto inwestować. Jak zauważa dalej Hennig Vöpel, są one doskonałą platformą reklamową dla sponsorujących je firm, które przez jakiś czas mogą się pochwalić tytułem "oficjalnego partnera" mundialu.

Bilans wyjdzie na zero?

Kobieca piłka nożna to coś nowego, świeżego i w sumie bardzo sympatycznego. Trudno jest nie darzyć jej sympatią, nawet jeśli uważamy, że "prawdziwy" futbol, to tylko ten z udziałem panów. Dlatego wśród oficjalnych partnerów kobiecych MŚ znalazły się m. in. linie lotnicze Lufthansa.

Dla Lufthansy to dodatkowy sposób rozreklamowania usług jako przewoźnika powietrznego. Tym razem jednak nie będzie ani dodatkowych lotów, ani zmian w ich rozkładzie. Kibice przylecą do Niemiec rejsowymi maszynami.

Bundeskanzlerin Angela Merkel (CDU) steht am Dienstag (30.09.2008) in Berlin im Bundeskanzleramt bei der offiziellen Bekanntgabe der Austragungsorte für die FIFA-Frauen-WM 2011 in Deutschland auf der Bühne. Foto: Gero Breloer dpa/lbn +++(c) dpa - Report+++
Piłkarskie MŚ pań reklamuje także pani kanclerzZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Równie spokojnie podchodzą do mistrzostw ojcowie miast, w których rozgrywane są mecze. Cieszą się z kibiców, bo zarabiają na nich hotelarze, restauratorzy, sprzedawcy pamiątek i taksówkarze, ale nie liczą na złote góry. Tym bardziej, że tym razem mecze są rozgrywane w mniejszych miastach: w Augsburgu, Leverkusen i Sinsheim.

Dzięki temu - twierdzi Hennig Vöpel z HWWI - nikt na tych MŚ się nie dorobi, ale też nikt na nich nie straci. Bilans wyjdzie na zero albo na "lekki plus", co dobrze świadczy o organizatorach, którzy nie dali się ponieść gigantomanii.

Trochę rozrywki i kultury

W dziewięciu mundialowych miastach przygotowano aleje kibica. Pomyślano także o tym, aby zwolenników stadnego oglądania meczów nakarmić i napoić. Niemiecki Związek Piłki Nożnej przygotował bogaty program kulturalny.

Fussball, Nationalmannschaft der Frauen, Trainingslager fuer die Fussball-Weltmeisterschaft 2011, Fototermin des WM-Kaders, Netcologne Stadion, Koeln (Foto vom 18.04.11): Hintere Reihe, v.l.: Trainerin Silvia Neid, Anja Mittag, Ariane Hingst, Verena Faisst, Fatmire Bajramaj, Inka Grings, Dzsenifer Marozsan, Sonja Fuss, Martina Mueller und Co-Trainerin Ulrike Ballweg...Mittlere Reihe, v.l.: Managerin Doris Fitschen, Alexandra Popp, Simone Laudehr, Annike Krahn, Melanie Behringer, Celia Okoyino da Mbabi, Saskia Bartusiak, Lena Goessling, Josephine Henning, Babett Peter und Bianca Schmidt...Vordere Reihe, v.l.: Torwarttrainer Michael Fuchs, Birgit Prinz, Kim Kulig, Torhueterin Almuth Schult, Torhueterin Ursula Holl, Torhueterin Nadine Angerer, Torhueterin Lisa Weiss, Linda Bresonik, Kerstin Garefrekes und Mannschaftsarzt Norbert Stein. Foto: Hermann J. Knippertz/dapd
Niemiecka kadra pań na kobiecy mundial 2011Zdjęcie: dapd

W Berlinie zorganizowano uliczny turniej piłki nożnej. W Augsburgu wystąpi znany na całym świecie tamtejszy teatrzyk marionetek. W Bochum, Mönchengladbach i Leverkusen odbędzie się cykl koncertów rockowych. W Wolfsburgu telewizja przypomni historię damskiego futbolu w Niemczech. Podobna impreza przewidziana jest także w Sinsheim.

Pod hasłem "20 twarzy, 11 historii" zorganizowano wystawę objazdową, dokumentującą najważniejsze wydarzenia w dziejach kobiecego mundialu. O własną ofertę zatroszczyły się także organizacje gejów i lesbijek. Jednym słowem: każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Dirk Kaufmann / Silke Wünsch / Andrzej Pawlak

Red. odp.: Monika Skarżyńska