1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

"Imigracja biedy". Specjalna komisja zbada ryzyko nadużyć

Bartosz Dudek8 stycznia 2014

W środę (8.01) w Berlinie ukonstytuowało się specjalne gremium rządowe na szczeblu sekretarzy stanu. Komisja ta zajmować się ma domniemanymi nadużyciami niemieckich świadczeń socjalnych przez obywateli innych państw UE.

https://p.dw.com/p/1AnCR
Symbolbild Armutsmigration Europa
Niemcy obawiają się przede wszystkim napływu biedoty z Rumunii i BułgariiZdjęcie: imago/epd

Komisja ma przede wszystkim zbadać, czy i w jaki sposób niemiecki rząd ma zapobiegać nadużywaniu niemieckich świadczeń socjalnych przez obywateli innych państw Unii Europejskiej. Debatę na ten temat zainicjowała bawarska CSU w związku z zakończeniem okresów przejściowych, dotyczących dostępu do niemieckiego rynku pracy dla obywateli Rumunii i Bułgarii z dniem 1 stycznia 2014. Politycy bawarskiej chadecji ostrzegali m. in. przed "imigracją biedy" do Niemiec.

W czasie ostatniego posiedzenia prezydium CSU politycy tej partii jeszcze raz powtórzyli swoje obawy. Szefowa koła poselskiego CSU w Bundestagu Gerda Hasselfeldt odrzuciła zarzut, jakoby lansowany przez jej partię slogan "Kto oszukuje, ten wylatuje" było chwytem populistycznym. CSU reaguje w ten sposób na apele o pomoc ze strony miast i gmin, także rządzonych przez socjaldemokratów - dodała w rozmowie z dziennikarzami w bawarskim kurorcie Wildbad Kreuth, gdzie przy drzwiach zamkniętych obradowało kierownictwo CSU. Wspomniany slogan jest zawarty w dokumencie jednogłośnie zatwierdzonym na tej naradzie.

Podobnie jak po otwarciu rynku pracy dla Polaków w 2011 roku, statystyki nie potwierdzają obaw polityków CSU. Według danych Instytutu Badań nad Rynkiem Pracy (IAB) w połowie 2013 roku tylko 0,6 procent odbiorców pomocy społecznej w Niemczech stanowili obywatele Rumunii i Bułgarii. Dlatego twierdzenia o "emigracji biedy" z tych krajów do Niemiec eksperci uważają za nieuzasadnione.

tagesschau.de / Bartosz Dudek

red. odp. Małgorzata Matzke