Hotele z piasku. To nie żart tylko pop up

Pop up to ostatni krzyk mody: są to zazwyczaj sklepy czy galerie otwierane na jeden wieczór czy kilka dni. Teraz są pierwsze hotele pop up, która zbudowano przy okazji fryzyjskiego festiwalu rzeźb z piasku. Można się w nich zakwaterować na czas trwania Zandskulpturen Festiwal . Trzeba się jednak śpieszyć, bo budowle nie dorównują jednak trwałością egipskim piramidom.

Ściany zrobione są z piasku, a wnętrza wyposażone normalnymi meblami. W ,,piaskowym hotelu” są okna, elektryczność, bieżąca woda, a nawet Internet. Zbudowanie ich zajęło cztery tygodnie, a inspiracją do stworzenia tego projektu były hotele z lodu w Szwecji i Finlandii.

Nocleg dla dwóch osób, ze śniadaniem kosztuje 150 euro. Chętnych jest tak wielu, że niedługo pokoje w obu hotelach, w miejscowościach Oss i Sneek będą całkowicie zarezerwowane. W Sneek, hotel znajduje się wewnątrz 30 metrowej, piaskowej rzeźby samuraja. Na budowę zużyto 800 tys. ton piasku.

Festiwal trwa do końca września. Potem wszystko ma być zburzone, ale planuje się następną edycję wystawy w przyszłym roku. Możliwe, że hotele z piasku niedługo powstaną też w innych krajach. Zainteresowanie wyrazili już Niemcy i Anglicy.

Camilla Piekutowski