1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Foodwatch: „energy shots” zagrożeniem dla zdrowia i życia

Elżbieta Stasik4 lipca 2013

Nerwowość, zaburzenia rytmu serca, niewydolność nerek – objawy takie mogą wywołać tzw. Energy Shots, napoje energetyczne w małych opakowaniach.

https://p.dw.com/p/192DY
Junges Maedchen,Teenie (13 Jahre alt) ,weiblich,Kind,Brustbild,Portraet, lange Haare,Jugendliche,Jugendlicher,trinkt eien Dose Red Bull Energy Drink,Energiedrink,Softdrink,Getraenkedose,Kultgetraenk. Model Released.
Zdjęcie: picture-alliance/Sven Simon

Niemiecka organizacja konsumencka Foodwatch domaga się całkowitego zakazu produkcji i sprzedaży napojów energetycznych w małych opakowaniach. Napoje o pojemności 50-60 ml, tzw. energy shots zawierają tak skoncentrowaną dawkę kofeiny i tauryny, że stanowią zagrożenie dla zdrowia, krytykował Foodwatch w czwartek (4.07) w Berlinie.

Zarówno konwencjonalne napoje energetyczne, jak i obecne od kilku lat na rynku skoncentrowane wersje tych napojów mogą spowodować zwiększoną nerwowość, doprowadzić do zaburzeń rytmu serca, drgawek, niewydolności nerek a nawet do śmierci, podkreśla Foodwatch. W przypadku energy shots zagrożenie przedawkowania jest szczególnie wysokie.

Sposób na wyciąganie pieniędzy z kieszeni

Małe puszki napojów energetycznych dla producentów stanowią znakomity interes, dla konsumentów są jednak ogromnym zagrożeniem, powiedział w Berlinie Matthias Wolfschmidt, wiceszef Foodwatch. Koncentracja kofeiny i tauryny w puszce z 60 ml energy shots jest czterokrotnie wyższa, niż w normalnych napojach energetycznych. Naukowcy ostrzegają zwłaszcza przed skutkami ubocznymi, jeżeli napoje te są spożywane w czasie uprawiania sportu, albo w kombinacji z alkoholem. Dlatego Foodwatch domaga się całkowitego zakazu sprzedaży tych skoncentrowanych wersji napojów, „konwencjonalne” napoje energetyczne powinny być natomiast opatrzone wyraźnym ostrzeżeniem i sprzedawane tylko osobom pełnoletnim.

LOGO FOODWATCH
Od 10 lat Foodwatch założony przez byłego szefa Greenpeace Thilo Bode walczy o zdrową żywność

Słodka pokusa

Słodkie, skoncentrowane dawki napojów energetycznych obiecują natychmiastowe zwiększenie koncentracji i sprawności, dlatego szczególną popularnością cieszą się wśród młodzieży. Jesienią ubiegłego roku głośne stały się notowane w USA śmiertelne wypadki wśród konsumentów tych napojów. Amerykański Urząd ds. Żywności i Leków (FDA) od czterech lat prowadzi śledztwo. Jak dotąd jednak nie udało się w stu procentach udowodnić, że napoje były bezpośrednim powodem śmierci.

W Niemczech zarządzeniem ministerstwa rolnictwa, polityki żywnościowej i ochrony konsumentów ustalono granicę dopuszczalnej ilości kofeiny i tauryny w napojach energetycznych. Na litr jest to maksymalnie 320 mg kofeiny i 4000 g tauryny. Producenci obchodzą jednak to zarządzenie sprzedając napoje energetyczne w małych opakowaniach jako suplement diety. I tak na przykład Red Bull ostrzega, że zalecane jest spożycie tylko jednej porcji napoju dziennie. Konsumenci, zwłaszcza młodzież, nie zwracają na to uwagi traktując te napoje jako zastrzyk energii i sposób na gaszenie pragnienia.

(AFP, dpa, Koelner Stadt Anzeiger) / Elżbieta Stasik

red. odp.: Iwona D. Metzner