1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Focus: Prawicowa populistka sięga po władzę

Dagmara Jakubczak7 września 2015

Kampania wyborcza w Polsce to starcie dwóch światopoglądów - prawicowego i liberalnego. I po raz pierwszy - dwóch kobiet.

https://p.dw.com/p/1GSTR
Polen Beata Szydlo Kandidatin für das Amt der Premierministerin
Beata Szydło - kandydatka prawicowego Prawa i Sprawiedliości na nową szefową rząduZdjęcie: Imago

"Ta kobieta roztacza aurę podobną do tej, którą miała młoda Angela Merkel. Sposób ubierania też mają podobny; podczas wizyty w nadmorskim Kołobrzegu Beata Szydło miała na sobie białą marynarkę, czarne spodnie, włosy obcięte na krótko. To 52-letnia czołowa kandydatka opozycji, narodowo-konserwatywnego Prawa i Sprawiedliwości. Wie, jak trafić do prostych ludzi, którzy zebrali się w cieniu kołobrzeskiej latarni morskiej" - pisze tygodnik "Focus".

"Gospodarka morska musi zostać odbudowana – apeluje. – Dlaczego w polskich stoczniach już nie buduje się statków? Dlaczego na morze już nie wypływają jednostki pod polską banderą? Po krótkiej pauzie dodaje: „Rząd wciąż utrzymuje, że to niemożliwe, ale to nieprawda. Podczas gdy zamyka się nasze stocznie, podobne zakłady w innych krajach dostają pomoc”. Słowo „Niemcy” nie pada, ale i tak każdy wie, że chodziło o Berlin.

"Focus" zauważa, że kampania przed zaplanowanymi na 25 października wyborami parlamentarnymi w Polsce idzie pełną parą: "To pojedynek między PiS i liberalną Platformą Obywatelską. I po raz pierwszy między dwiema kobietami: Beatą Szydło i 58-letnią Ewą Kopacz, premier urzędującą od ponad roku. W sondażach, partia plasuje się na pierwszym miejscu, zdobywając od 35 do 40 procent poparcia, czyli 15 procent więcej niż Platforma".

Zdaniem tygodnika, Beata Szydło i Ewa Kopacz jedno mają wspólne: stoją w cieniu mężczyzn w swoich partiach. Prezes PiS Jarosław Kaczyński w latach 2006-2007 był premierem. Jego polityka zagraniczna wówczas pogorszyła stosunki z Rosją, ale także z Unią Europejską. W kraju zaś urządził polowanie na czarownice wobec swoich przeciwników, bez oglądania się na zasady demokracji.

Warschau Polen Beata Szydlo Jaroslaw Kaczynski, Parlamentssitzung
Beata Szydło - jednak w cieniu prezesa swojej partii Jarosława KaczyńskiegoZdjęcie: Imago/Forum

Ewa Kopacz z kolei uchodzi za podopieczną swojego poprzednika, Donalda Tuska. Prawdopodobnie do dziś konsultuje z nim każdą ważną decyzję.

"Focus" analizuje, że obie mają zdobyć głosy dzięki swojej kobiecości i złagodzić polityczną konfrontację. – Kaczyński zrozumiał, że nie wygra wyborów ze swoim radykalizmem – tłumaczy socjolog Janusz Czapliński.

Ewa Kopacz, wcześniej minister zdrowia i marszałek Sejmu, ma ponownie zdobyć poparcie narodu po ośmiu latach rządów jej partii, po aferach korupcyjnych i podsłuchowych.

Polen Premierministerin Ewa Kopacz ernennt Minister
Ewa Kopacz - obecna premier i kandydatka liberalnej i prounijnej Platformy ObywatelskiejZdjęcie: picture-alliance/NurPhoto

Jak czytamy w "Focusie", większość zwolenników PiS określa polityków Platformy jako „lokajów Unii Europejskiej”. Beata Szydło idzie tą samą drogą. "– Minister rolnictwa ostatnio powiedział, że musi zapytać w Brukseli czy może pomóc rolnikom poszkodowanym przez suszę – przypomniała Beata Szydło w Kołobrzegu. – Pojedziemy do Brukseli, by powiedzieć, że polscy stoczniowcy, polscy rybacy, polscy rolnicy mają takie same prawa jak obywatele każdego innego kraju Unii.

Jednocześnie, polski wzrost gospodarczy, który za granicą zdobył spore uznanie, nie jest zasługą rządu, lecz kreatywności polskich przedsiębiorców.

- Zrobimy wszystko, by wspierać nasze firmy – zapowiedziała Beata Szydło w Kołobrzegu. – Minął czas wyprzedawania naszego majątku, przyszedł czas odbudowy tego, co zostało zaniedbane i zniszczone. W planach jest obniżenie wieku emerytalnego i odrzucenie euro".

Zdaniem Ewy Kopacz - jak pisze "Focus" - program PiS to niebezpieczny populizm, który pogłębi polski deficyt. "- Nie możemy pozwolić, by Polska zmieniła się w drugą Grecję", jak tygodni cytuje polską premier. .

Eksperci obawiają się, że wygrana konserwatystów z PiS spowoduje działania niedemokratyczne, jak na Węgrzech. Tam właśnie, premier Viktor Orban ograniczył niezależność Banku Centralnego oraz Ministerstwa Sprawiedliwości.

"- Orban udowodnił, że można sięgnąć po zdecydowane środki, bez pytania Brukseli. Przykładem dla PiS może być wyższe opodatkowanie zagranicznych przedsiębiorstw oraz instytucji finansowych - komentuje polski socjolog. Tak więc, spór Beaty Szydło z Unią Europejską jest już z góry wiadomy".

Focus / opr. Dagmara Jakubczak