Eksperci obawiają się wybuchu wyciekającego gazu

Francuski koncern petrochemiczny Total wysłał w okolice wycieku gazu z uszkodzonego odwiertu na platformie Elgin statek patrolowy "Highland Fortress" , jak poinformował rzecznik koncernu. Na pokładzie znajduje się zdalnie sterowana łódź podwodna mogąca robić zdjęcia. 

Może wyciek ustanie samoistnie

Eksperci z różnych działów koncernu naradzają się intensywnie, jak ograniczyć szkody wywołane przez ulatniający się gaz. Chmura gazu może zacząć  przemieszczać się w stronę Szkocji. Na powierzchni wody widoczna jest plama ciekłego gazu, tzw. kondensatu gazowego, o rozpiętości ponad 11 km. Ze względu na ryzyko zapłonu i wybuchu gazu na platformie wiertniczej Elgin wyłączono zasilanie i ewakuowano załogę, a w promieniu kilku kilometrów wokół platformy ustanowiono 2-milową strefę zamkniętą dla statków i samolotów. Specjaliści rozważają wykonanie odwiertu odciążającego, który zmniejszyłby ciśnienie w uszkodzonym odwiercie i odprowadził gaz innym ujściem. Może się to jednak okazać trudne, pracochłonne i długotrwałe, i może potrwać nawet 6 miesięcy.

Innym rozwiązaniem mógłby być tzw. kill, czyli wtryśnięcie szlamu.

Liczy się także na to, że wyciek z głębokości ok. 5 km mógłby ustać samoistnie. Jak do tej pory wyciekło ok. 20 ton gazu z otworu, którego jednak nie udało się jeszcze zlokalizować.

Pomyślne wiatry

Do awarii doszło w ubiegłą niedzielę (25.03), a o jej fakcie poinformowano dopiero dwa dni później. Platforma Elgin położona jest 240 km na wschód od Aberdeen. Także koncern Shell zapobiegawczo wycofał większość swoich pracowników z dwóch eksploatowanych w pobliżu platform, a jedną z nich wyłączył. 

Istnieją obawy, że wyciek gazu może mieć poważne następstwa dla środowiska. Total nie podał jak dotąd dokładnego składu chemicznego wyciekającego gazu. Wiadomo tylko, że są to palne, wybuchowe związki węglowodorów. Ekolodzy podejrzewają, że w jego skład mogą wchodzić także związki siarki. Total twierdzi, że nie ma zagrożenia dla środowiska naturalnego, gdyż gaz jest lotny i nie dotrze do wybrzeży Szkocji.

Załoga platformy Elgin pozostawiła w trakcie ewakuacji płonący odpływ gazu, który może spowodować pożar na platformie. Szczęściem jest jednak, że wiatr wiejący z kierunku zachodniego przesuwa chmurę gazu i plamę kondensatu w kierunku wschodnim. Prognozy nie przewidują zmiany kierunku wiatru w ciągu najbliższych 5-6 dni.

dpa, tagesthemen/ Małgorzata Matzke

red.odp.: Iwona D. Metzner