Egzekucja w Mińsku, protesty w Berlinie
19 marca 2012Rząd Niemiec poddał ostrej krytyce roztrzelanie skazanych za zamachy w mińskim metrze. Rzecznik rządu w Berlinie, Steffen Seibert, stwierdził w poniedziałek (19.03.2012) wobec dziennikarzy, że już sam fakt orzeczenia kary śmierci uchodzi jako taki za naganny, lecz w tej konkretnej sprawie dochodzi jeszcze i ta okoliczność, że postępowanie sądowe, w wyniku którego ogłoszono wyrok, budzi poważne wątpliwości.
Trudne stosunki Berlin-Mińsk
Jak stwierdził rzecznik neimeickiego rządu, egzekucje te dodatkowo obciążą trudne stosunki między Republiką Federalną Niemiec z Mińskiem. Steffen Seibert dodał, że autorytarnie rządzona Białoruś jest jedynym państwem w Europie, w którym wykonuje się nadal wyroki śmierci. Wyrok wykonano mino protestów międzynarodowej opinii publicznej, dodał rzecznik rządu Niemiec na konferencji prasowej w Berlinie.
Zamach na stacji metra
W listopadzie 2011 roku sąd na Białorusi uznał Dmitrija Konowałowa i Władysława Kowalewa za winnych przeprowadzenia w kwietniu 2011 roku zamachu bombowego na stacji metra w Mińsku. W wyniku eksplozji zginęło 15 osób, a 300 zostało rannych. W miniony weekend podano w Mińsku wiadomość o wykonaniu egzekucji.
ag / Andrzej Paprzyca
red. odp.: Barbara Coellen