1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Dzieciństwo między gradem pocisków a polem minowym

20 listopada 2020

20 listopada jest Międzynarodowym Dniem Praw Dziecka. Milionom dziewczynek i chłopców na świecie wojny i konflikty zbrojne nie dają jednak szans na beztroskie dzieciństwo, wynika z aktualnego raportu.

https://p.dw.com/p/3lazb
Zbombardowany dom w Jemenie (2019)
Zbombardowany dom w Jemenie (2019)Zdjęcie: Mohammed Huwais/AFP/Getty Images

Co piąte dziecko na świecie wzrasta w bezpośredniej bliskości pól bitwy. 426 milionów dzieci i młodzieży poniżej 18. lat żyło w 2019 r. na terenach objętych konfliktami zbrojnymi, wynika z raportu Save the Children. „Za tymi suchymi liczbami kryją się straszliwe losy dzieci”, mówi Susanna Krüger, szefowa zarządu niemieckiego oddziału tej organizacji humanitarnej.

Według raportu „Wojna przeciwko dzieciom” od 2010 roku średnio 25 dzieci dziennie zostało zabitych lub okaleczonych. Tylko w ubiegłym roku taki los dotknął 10 tys. 300 dziewczynek i chłopców. Ponad jedna trzecia z nich stała się ofiarą broni wybuchowej, takiej jak granaty, rakiety, miny i bomby kasetowe.

Najbardziej niebezpiecznymi państwami były w 2019 roku Afganistan, Demokratyczna Republika Konga, Irak, Jemen, Mali, Nigeria, Republika Środkowoafrykańska, Somalia, Sudan, Sudan Południowy i Syria.

Dzieci ofiarami zbrodni

Liczba zbrodni dokonanych na dzieciach a ujętych przez Organizację Narodów Zjednoczonych, wzrosła w 2019 r. do rekordowej liczby blisko 26 tysięcy, wynika z raportu. Według jego autorów dochodzą do tej liczby niezliczone, niewykryte czyny – przede wszystkim chodzi o przemoc seksualną.

Susanna Krüger: „Straszliwe losy dzieci”
Susanna Krüger: „Straszliwe losy dzieci”Zdjęcie: Save the Children

Do przestępstw dokonanych na dzieciach należą, według definicji ONZ: zabójstwo i okaleczenie, angażowanie dzieci w konflikty zbrojne, uprowadzenia, ataki na szkoły i szpitale, odmawianie dostępu do pomocy humanitarnej oraz przemoc seksualna. Łączna liczba dziewczynek i chłopców żyjących na terenach objętych wojnami i konfliktami zbrojnymi była w ubiegłym roku druga co do wielkości po rekordowym 2017 roku z 433 milionami dzieci.  

Szczególnie często dzieciom odmawia się dostępu do pomocy humanitarnej, wynika z raportu Save the Children. W 2019 r. odnotowano 4400 takich przypadków – prawie trzykrotnie więcej niż w 2017 roku. Winą za to obciąża się w znacznym stopniu rozwój sytuacji w Jemenie. Poza tym po raz pierwszy zostały uwzględnione palestyńskie regiony autonomiczne, Sudan i Libia. 

Karać za naruszenie międzynarodowych umów

Badania na potrzeby raportu przeprowadził norweski instytut Badań nad Pokojem (PRIO), który oparł się na danych badaczy konfliktów zbrojnych Uniwersytetu w Uppsali w Szwecji oraz liczbie ludności na podstawie między innymi ONZ.

Save the Children wezwało światową społeczność do ograniczenia handlu i stosowania broni wybuchowej oraz nakładania kar za naruszanie umów międzynarodowych w tym zakresie. Ponadto programy ochrony dzieci powinny być wspierane w ramach pomocy humanitarnej we wzmocniony i systematyczny sposób. „Dziewczynki i chłopcy muszą móc dorastać w bezpieczeństwie i pokoju”, domaga się Susanna Krüger.

(afp, dpa, epd/stas)