1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„Dyktator Łukaszenka zyskuje na znaczeniu” [WYWIAD]

Iwona-Danuta Metzner1 sierpnia 2014

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zaproponował na miejsce rokowań ws. rozwiązania konfliktu na Ukrainie białoruski Mińsk. Łukaszenka jako mediator? Dla eksperta ds. Rosji Andrew Weissa nie jest to żadnym zaskoczeniem.

https://p.dw.com/p/1CndA
Ukraine Präsident Petro Poroschenko Vereidigung 07.06.2014 Lukaschenko
Zdjęcie: Genya Savilov/AFP/Getty Images

Deutsche Welle: Czy Łukaszenka mógłby wnieść coś nowego do rozmów między separatystami a Kijowem?

Andrew Weiss: Na razie nikt nie mówi serio o rozwiązaniu politycznym. Obecnie chodzi o drobne kroczki, na przykład o dostęp do miejsca, w którym rozbił się malezyjski boeing 777. Każdy wie, że nawet to nie jest proste. Proszę więc nie oczekiwać cudów.

DW: Jak realistyczne jest umożliwienie ekspertom dostępu do tego miejsca? Czy przyniosłoby to separatystom jakieś korzyści?

AW: Zacznijmy może tak: co się stało, to się nie odstanie. Uniemożliwianie dostępu do tego miejsca było błędem. W oczach wielu rządów europejskich również mediacja Łukaszenki nic by tu nie zmieniła. Jest to coś, co jeszcze długo będzie poważnie obciążać zarówno Putina, jak i separatystów.

Andrew Weiss
Andrew WeissZdjęcie: Kaveh Sardari/Carnegie Endowment for International Peace

DW: Czy nie dziwi Pana, że Poroszenko poprosił akurat Łukaszenkę, żeby się zaangażował? Czy nie uważa się go za zbyt prorosyjskiego?

AW: Wydaje mi się, że jest bardziej niezależny niż się uważa. Wiele zrobił, żeby Ukraińcy uznali go za wiarygodnego partnera. Myślę, że zachowuje się mądrze. Moskwa w żadnym wypadku nie ma na niego wpływu.

DW: Czy Łukaszenka może w jakikolwiek sposób wpłynąć na separatystów i uzyskać ich zgodę na dostęp do miejsca, w którym runął samolot?

AW: W moim przekonaniu ci separatyści nie są zwartą grupą. Dzielą ich zróżnicowane interesy. W niektórych przypadkach czołowe postacie polityczne wśród separatystów jak Alexander Borodai, "premier" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, można faktycznie nazwać wasalami Moskwy. Ale nie można powiedzieć, że kontrolują wszystkich bojowników.

DW: Jakie korzyści Łukaszenka mógłby wyciągnąć z tych rozmów?

AW: Łukaszenka przemyślnie wykorzystał ten kryzys, żeby poprawić własną reputację w regionie i podnieść swoją wartość w oczach zachodnich rządów.

Andrew Weiss z waszyngtońskiego thinktanku Carnegie Endowment for International Peace jest ekspertem Białego Domu ds. Rosji.

Richard Connor, DW / tł. Iwona D. Metzner