1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Dawniej babcia, teraz Tiktok. Cleanfluencerzy uczą sprzątać

Dagmara Jakubczak opracowanie
19 sierpnia 2024

Zarabiać na sprzątaniu własnego domu? Cleanfluencerzy na Tiktoku i innych platformach inspirują miliony ludzi swoimi poradami dotyczącymi sprzątania. Ale nie za darmo.

https://p.dw.com/p/4jde2
World Food Safety Day
Zdjęcie: Foodcollection/picture alliance

Posprzątaj ze mną łazienkę, uporządkuj salon w 15 minut i wypróbuj tę nową sztuczkę, aby fugi były lśniąco białe. Tylko na Tiktoku pod hashtagiem #cleantok można znaleźć ponad cztery miliony filmików z tymi i podobnymi hasłami. Lea de Bruijn również dzieli się tam poradami dotyczącymi sprzątania i gospodarstwa domowego od około roku.

– Ludzie lubią oglądać te filmy. Filmy motywują również do sprzątania, gdy widzowie nie mają na to ochoty – mówi 25-latka z Zagłębia Ruhry. Obserwujący budują zaufanie do influencerów: „Jeśli coś polecają, obserwujący zwykle wierzą, że produkt jest dobry lub że sztuczka działa”.

Czterocyfrowe kwoty za film

Jej konto @my.cleantok ma ponad 110 000 subskrybentów na Tiktoku i około 28 000 na Instagramie pod nazwą @leabloomz. W swojej niszy w mediach społecznościowych tacy twórcy są również znani jako cleanfluencerzy.

Angielskie słowo „clean” oznacza "czysty". Lea De Bruijn zamieniła swoją pasję do sprzątania na zawód. Według influencerki, spędza ona około ośmiu do dziesięciu godzin pracując nad filmem. I otrzymuje za to czterocyfrowe kwoty.

– Zawsze podejmuję różne współprace i otrzymuję od dwóch do trzech propozycji dziennie – mówi 25-latka. Są wśród nich zarówno małe, jak i znane firmy. Jej plan: „Wkrótce będę prezentować i sprzedawać własne produkty czyszczące”.

Licia Fertz. Najstarsza gwiazda Instagrama we Włoszech

Sprzątanie pożądane w Internecie

W swoich filmach Lea De Bruijn zaleca na przykład nakładanie płynu do zmiękczania tkanin na szmatkę i wycieranie nią powierzchni, ponieważ zapobiega to osadzaniu się kurzu. Pokazuje również, jak myje okna szamponem, nie pozostawiając smug.

Cleanfluencerka często testuje nowe produkty czyszczące, jak mydła, gąbki czy ściereczki. Pokazuje na przykład, jak gruntownie czyścić poduszki lub jak regularnie myje klatkę schodową w swoim bloku mieszkalnym.

– W przeszłości ludzie tradycyjnie pytali babcię lub mamę o domowe sposoby, ale teraz wiele osób szuka ich w Internecie, a zwłaszcza w mediach społecznościowych – mówi Arne Westermann, profesor marketingu i komunikacji w Międzynarodowej Szkole Zarządzania (ISM).

Oprócz sprzątania, w sieciach społecznościowych istnieją niezliczone inne nisze, z których każda ma swoich własnych influencerów. Ludzie pokazują, jak robią makijaż, jak gotują, jak podróżują, w co się ubierają, jak wyposażają swoje rowery, jakie książki czytają i wiele więcej.

Firmy wykorzystują trend

Nic więc dziwnego, że te bańki tematyczne interesują nie tylko osoby prywatne. – Firmy patrzą na to, co jest trendy i jak mogą wskoczyć na pokład ze swoimi produktami – tłumaczy ekspert ds. marketingu Westermann. To niekoniecznie działa tylko za pośrednictwem kont firmowych.

Dla influencerów takich, jak Lea de Bruijn, może to stworzyć lukratywny biznes. Według Vileda – oddziału Grupy Freudenberg zajmującego się sprzątaniem, z siedzibą w Weinheim w Niemczech – liczba kampanii z udziałem influencerów podwoiła się w 2024 r. w porównaniu z rokiem poprzednim i planowane jest ich dalsze rozszerzanie.

Ma 94 lata. Jest gwiazdą TikToka

Współpraca z influencerami stale rośnie również u producenta sprzętu czyszczącego Kärcher, który ma swoją siedzibę w Winnenden w Badenii-Wirtembergii. Producent artykułów gospodarstwa domowego Leifheit także odnotował znaczny wzrost współpracy z cleanfluencerami. 

Kobiece sprawy?

Oprócz atrakcyjności ekonomicznej, psycholog Brigitte Bösenkopf dostrzega również kilka problemów związanych z filmikami o sprzątaniu. – Najlepiej byłoby, gdyby po obejrzeniu takiego filmiku osoba od razu wstała i wykorzystała motywację do posprzątania – mówi. „Jednak w naturze sieci społecznościowych leży to, że zazwyczaj przyciągają one użytkowników, a ich własna inicjatywa schodzi na dalszy plan”.

Porównywanie własnego nieposprzątanego domu z tym, co widać na filmach, jest zdradliwe i prowadzi do frustracji: – W sieciach społecznościowych jest wielu perfekcjonistów, którzy sprzątają swoje domy z niemal klinicznie zauważalną czystością – wyjaśnia Brigitte Bösenkopf.

Problematyczny jest również fakt, że wiele filmów o sprzątaniu jest nagrywanych i publikowanych przez kobiety. Według ekspertki „może to wzmacniać tradycyjne wzorce”. Inaczej jest w przypadku filmów o gotowaniu: „Na podstawie filmów można zobaczyć, że gotowanie nie jest już tylko »kobiecym zajęciem«”. W rzeczywistości wielu mężczyzn również sprząta swoje domy, ale publikuje mniej filmów w sieciach społecznościowych.

(DPA/jak)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na Facebooku! >>