Badania: Niemcy w stanie permanentnego stresu

Według pracy badawczej przedstawionej dziś (30.10) w Berlinie przez kasę chorych (TK), liczba Niemców, którzy nie radzą sobie ze stresem nieustannie rośnie. Twierdzą oni, że żyją w ciągłym napięciu (6 z 10).

Najbardziej na stres narzekają zwłaszcza osoby w wieku od 35-45 lat. W tym wieku wiele się ma na głowie jak pracę, rodzinę, małe dzieci i albo buduje się dom, albo kupuje mieszkanie – podkreślają autorzy pracy. W tej grupie wiekowej 80 procent badanych narzeka na stres w pracy i w życiu osobistym.

Kiedyś było spokojniej

Połowa mieszkańców Niemiec ma wrażenie, że życie stało się w ostatnich trzech latach bardziej stresujące. 2/3 badanych uważa, że 15, 20 lat temu, życie nie było tak stresujące jak dziś.

1/3 jest zdania, że o stresie po prostu więcej się mówi.

Kobiety, mężczyźni i stres

Jak wynika z badań, stres dokucza kobietom bardziej, niż mężczyznom. - Jeżeli jednak praca sprawia im przyjemność, łatwiej opanowują stres. Również zestresowani rodzice w wieku 35-45 lat nie narzekają na swoją sytuację, bo jak twierdzą „dzieci mogą być stresujące, ale to nie jest stres negatywny” – podkreśla Jens Baas z zarządu TK.

Dolegliwości wskutek stresu

Tym niemniej troską napawa go fakt, że wielu Niemców już dziś choruje z powodu stresu.

40 procent badanych, w tym znacznie więcej kobiet, narzeka na brak siły. Co trzeci mówi, że jest wypalony zawodowo. Dla Baasa to są to sygnały alarmowe. – Twierdzenie, że można pozbyć się stresu, jest iluzoryczne. Dlatego opowiada się za tym, by nauczyć się radzić sobie ze stresem, żeby nie dopuścić do chorób na tym tle.

59 procent badanych należy do grupy, która „zaciska zęby i prze do przodu”, 17 procent stara się unikać stresu, a dalsze 17 procent należy do grupy, która dopiero w stresie nabiera formy.

Hobby, spacer, albo sport

Mężczyźni dla równowagi psychicznej oddają się swoim zamiłowaniom, kobiety decydują się częściej na spacer. Co drugi Niemiec kompensuje stres sportem. Natomiast ci najbardziej zestresowani 35-45-letni, nie mają żadnych strategii pokonywania stresu, bo - jak twierdzą - po prostu brak im czasu.

Alkohol i tabletki

Kasę chorych TK niepokoi też to, że rośnie liczba ludzi, którzy próbują stres utopić w alkoholu. Do tej grupy należą raczej mężczyźni. 40 procent badanych podaje, że w sytuacjach stresowych pije piwo albo wino (wśród kobiet 25 procent).

Po środki pobudzające, albo uspokajające, sięga 6 procent badanych.

2/3 osób pracujących podaje, że trudno im się zrelaksować po powrocie z pracy.

Na potrzeby pracy badawczej Instytut Forsa przepytał 1000 reprezentatywnie wybranych Niemców w wieku powyżej 18 lat.

epd, dpa / Iwona D. Metzner

red. odp.: Elżbieta Stasik