1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Austria wypowiada walkę opłatom na niemieckich autostradach

Elżbieta Stasik
31 grudnia 2016

Mimo protestów Komisja Europejska zgodziła się na wprowadzenie przez Niemcy opłat za korzystanie z autostrad. Sąsiedzi nie chcą jednak tak łatwo ustąpić. Austria gromadzi sojuszników do walki.

https://p.dw.com/p/2V5jS
Symbolbild Pkw-Maut in Deutschland
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/J. Büttner

KE może sobie akceptować wprowadzenie w Niemczech myta dla samochodów osobowych za korzystanie z autostrad. Austria jednak nie ma zamiaru tego przełknąć i szuka wśród niemieckich sąsiadów sojuszników. „Na początku roku zaprosimy wszystkie państwa graniczące z Niemcami na spotkanie koordynacyjne w Brukseli” – powiedział gazecie „Welt am Sonntag” (WaS) austriacki minister komunikacji Jörg Leichtfried. Rozmawiano już z Belgami i Holendrami, „którzy też krytykują niemieckie myto”. Przedstawiciele rządu w Berlinie nie zostali zaproszeni na to spotkanie, potwierdziła rzeczniczka ministerstwa komunikacji.

Österreich Jörg Leichtfried in Wien
Jörg Leichtfried: niemieckie plany są „nie do zaakceptowania”Zdjęcie: picture-alliance/GEORG HOCHMUTH/APA

Rząd w Wiedniu od dawna sprzeciwia się planowanemu wprowadzenia opłat za korzystanie z niemieckich autostrad. W liście do Violety Bulc, unijnej komisarz ds. transportu Leichtfried nazwał rozwiązanie zaproponowane przez niemieckiego szefa resortu Alexandra Dobrindta (CSU) jako „nie do zaakceptowania”.

„Masowa dyskryminacja”

Niemieckie myto jest w dalszym ciągu „w wielu aspektach niezgodne z przepisami UE”, głosi pismo. Niezmiennie myto uderza po kieszeni zagranicznych kierowców samochodów osobowych, podczas gdy niemieckim kierowcom zrekompensują te opłaty ulgi podatkowe. Poza tym kontrolowani będą tylko kierowcy samochodów z zagraniczną rejestracją. Obydwa te aspekty kryją w sobie „groźbę masowej dyskryminacji” zagranicznych kierowców, uważa austriacki minister transportu.

Berlin Alexander Dobrindt im Bundestag
Alexandrowi Dobrindtowi „brakuje zrozumienia dla gderania Ösi” Zdjęcie: picture-alliance/dpa/K. Nietfeld

Unijna komisarz Bulc powinna jeszcze raz zlecić szczegółowe zbadanie tekstów niemieckich ustaw. Rząd w Wiedniu nie wyklucza, że wniesie w tej sprawie pozew do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Niemiecki polityk Alexander Dobrindt zanegował na początku grudnia tę krytykę, jak stwierdził, „brakuje mu zrozumienia dla gderania Ösi” – jak nazywają Austriaków Niemcy.  Kompromis osiągnięty na początku grudnia przez niemiecki rząd i Komisję Europejską przewiduje wprowadzenie różnych rodzajów winiet krótkoterminowych i stawki uwzględniające emisję spalin. Dla samochodów najmniej zanieczyszczających środowisko winieta na przykład dziesięciodniowa miała kosztować pierwotnie 5 euro, teraz to 2,5 euro. Opłaty będą uiszczali także niemieccy kierowcy, ale otrzymają za nie zniżki w podatku drogowym.

Rząd w Berlinie zamierza się zająć odpowiednimi ustawami w styczniu 2017.

afp, dpa, rtr / Elżbieta Stasik