1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Żydzi w Niemczech. Czują się coraz bardziej zagrożeni

Alexandra Jarecka opracowanie
31 października 2023

Federalne Stowarzyszenie Ośrodków Badań i Informacji o Antysemityzmie (Rias) alarmuje, że Żydzi w Niemczech czują się coraz bardziej zagrożeni.

https://p.dw.com/p/4YEhM
18 października doszło do ataku na gminę żydowską w Berlinie
18 października doszło do ataku na gminę żydowską w Berlinie Zdjęcie: Sven Kaeuler/dpa/picture alliance

– Od ataku terrorystycznego Hamasu na Izrael 7 października doszło do około 1800 przestępstw o charakterze antysemickim – powiedział Daniel Poensgen, pracownik naukowy Federalnego Stowarzyszenia Ośrodków Badań i Informacji o Antysemityzmie Rias, we wtorkowym (31.10.2023) programie porannym nadawcy ZDF. Do tego dochodzi jeszcze kilkaset przypadków, które nie podlegają ściganiu karnemu.

Mowa jest o rosnącej liczbie wrogich zachowań w miejscu pracy, a także przypadków oznaczania mieszkań i domów, w których mieszkają Żydzi. To sprawia, że wielu ludzi odczuwa wielki strach. Żydzi otrzymują również groźby w mediach społecznościowych.

Według Daniela Poensgena w krótkim czasie liczba zarejestrowanych przypadków potroiła się. Szczególnie duży wzrost występuje przede wszystkim w obszarze aktywności antyizraelskiej takiej, jak zwolenników ruchu bojkot Izraela, BDS, oraz w kręgach islamistycznych i skrajnie lewicowych.

Żydowscy studenci w RFN - zaniepokojeni, ale nie zastraszeni

Granice krytyki wobec Izraela

Jak dodał Poensgen, dotychczas Federalne Biuro Kryminalne BDK prezentowało dane, z których wynikało, że ponad 80 procent działań antysemickich pochodzi ze środowisk skrajnej prawicy. Rias nadal podziela tę ocenę, że największe zagrożenie pochodzi właśnie stamtąd oraz z obszaru teorii spiskowych. Niemniej jednak istnieje problem polegający na tym, że dotychczas wszystko automatycznie przypisywano skrajnej prawicy, choć niejednokrotnie tło działań antysemickich nie było do końca jasne. Ekspert Rias zaapelował o zakończenie tej praktyki przypisywania i zamiast tego zalecił, aby policja i instytucje oceniały te działania precyzyjniej.

Na pytanie, gdzie kończy się uzasadniona krytyka Izraela i jego polityki, a zaczyna się antysemityzm, Poensgen odpowiedział: „Gdy Izrael jako całość zostaje zdelegitymizowany, czyli kwestionowane jest prawo istnienia tego państwa, gdy klasyczne stereotypy antysemickie są po prostu przenoszone na Izrael, i gdy Izrael jest opisywany w przejaskrawiony sposób, mamy do czynienia z antysemityzmem związanym z Izraelem”.

(KNA/jar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>