Zatrzymanie podejrzanych dżihadystów
12 czerwca 2017Podejrzani to Syryjczycy w wieku od 39 do 51 lat. Zdaniem prokuratury mężczyźni należeli do radykalnego syryjskiego Frontu Al-Nusra i mieli walczyć w Syrii. Śledczy zarzucają im także złamanie ustawy o kontroli dostępu do broni. Podejrzanych zatrzymano w Hamburgu, Lubece i okolicach – poinformowała prokuratura federalna w Karlsruhe.
Potrzeba jednolitych przepisów
Niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere (CDU) zaapelował tymczasem o ujednolicenie obowiązujących w Niemczech przepisów dotyczących walki z terroryzmem. Chodzi o istniejące obecnie różne regulacje na poziomie landów i władz centralnych. De Maiziere powiedział w telewizji ARD, że w Niemczech nie mogą istnieć „dwie strefy o różnym poziomie bezpieczeństwa”. Zdaniem niemieckiego ministra potrzebna jest także lepsza koordynacja prac poszczególnych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w tym integracja ich systemów komputerowych.
Przestarzałe metody poszukiwań
Thomas de Maiziere ogłosił też, że będzie domagał się zgody na korzystanie z programów komputerowych pomagających rozpoznać w tłumie osoby podejrzane o terroryzm albo poszukiwane ze względu na inne przestępstwa. Jak powiedział, dotychczasowe metody poszukiwania, polegające na publikacji zdjęć podejrzanych, to „średniowiecze”. De Maiziere ocenił, że nowe regulacje nie będą naruszać praw podstawowych obywateli. Szef MSW ponowił także apel o to, aby służby specjalne miały dostęp do treści przekazywanych poprzez komunikatory internetowe typu WhatsApp. Jak stwierdził, nie chodzi o to, aby służby mogły czytać wszystko co publikuje się w komunikatorach, ale o jednolite przepisy dotyczące internetu. - WhatsApp traktowany jest z prawnego punktu widzenia inaczej, niż zwykły SMS - powiedział De Maiziere.
Bawaria chce wyrywkowych kontroli w całym kraju
Walka z terroryzmem jest jednym z głównych tematów dorocznej konferencji ministrów spraw wewnętrznych niemieckich landów, która rozpoczęła się dziś (12.06.2017) w Dreźnie. Szef MSW Bawarii Joachim Herrmann (CSU) zaapelował do swoich kolegów o wprowadzenie w całych Niemczech wyrywkowych kontroli osobowych, przeprowadzanych bez wyraźnego podejrzenia o złamanie prawa. Obecnie jest to możliwe w trzynastu landach, w tym w Bawarii. Zgody na wyrywkowe kontrole nie ma w Nadrenii-Północnej Westfalii, Bremie i Berlinie. Zdaniem Herrmanna to skandaliczna luka w systemie bezpieczeństwa, którą trzeba zlikwidować.
afp/dpa Wojciech Szymański