Mimo niemieckich wiz Turcja nie pozwala wyjeżdżać uchodźcom

Od chwili wejścia w życie zawartego w marcu br. porozumienia Unii Europejskiej z Turcją, tureckie urzędy udaremniły 52 syryjskim uchodźcom wyjazd do Niemiec – podała niemiecka agencja prasowa dpa, powołując się na wiarygodne źródła. Na pytanie agencji w tej sprawie, federalne ministerstwo spraw wewnętrznych stwierdziło zwięźle, że „przyczyny odmawiana zezwolenia na wyjazd nie zostały dotąd podane”.

Według niemieckiego MSW w ramach paktu UE-Turcja, od kwietnia przyjechało do Niemiec 292 syryjskich uchodźców. Kolejne wnioski są rozpatrywane. Uzyskanie zezwolenia na wyjazd jest ostatnim krokiem w procesie legalnej imigracji. W toku tego procesu, po odpowiednim sprawdzeniu uchodźcy otrzymują wizę i bilet lotniczy.

Za dobrze wykształceni

Federalne ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało także, że do czwartku ubiegłego tygodnia, kiedy z Turcji wyleciał ostatni jak dotąd samolot do Niemiec, 30 osobom odmówiono zgody na opuszczenie kraju. Przedtem tureckie urzędy zakomunikowały 22 uchodźcom, że „definitywnie nie otrzymają zezwolenia na wyjazd za granicę”. Praktyki te oburzają państwa unijne, które przyjmują uchodźców z Turcji.

Według doniesień z unijnych kręgów politycznych, turecki urząd ds. imigracji (DGMM) przyznał na spotkaniu w ubiegłym tygodniu, że wysoko wykwalifikowani uchodźcy nie mają wyjeżdżać z Turcji. Skierowane do DGMM pisemne pytanie w tej sprawie pozostało jednak bez odpowiedzi.

„Czysta samowola”

Polityk niemieckiej partii Lewicy Sevim Dagdelen zarzuciła prezydentowi Turcji Recepowi Tayyipowi Erdoganowi „czystą samowolę”. Krytycznie wypowiedziała się także szefowa klubu parlamentarnego Zielonych w Bundestagu Katrin Göring-Eckardt. – Pakt UE-Turcja z dnia na dzień staje się coraz bardziej problematyczny – powiedziała Göring-Eckardt.

Rada Europy domaga się tymczasem ponownego zastanowienia się nad porozumieniem zawartym z Turcją. Uzgodnione w nim odsyłanie z powrotem do Turcji imigrantów, którzy „nielegalnie” dotarli na greckie wyspy, wydaje się nie do pogodzenia z prawem europejskim i międzynarodowym – głosi rezolucja przyjęta we wtorek w Strasburgu przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy.

Zasada 1:1

Kontrowersyjny pakt UE-Turcja przewiduje, że za każdego odesłanego z powrotem do Turcji syryjskiego uchodźcę, który przez Morze Egejskie dostał się do Grecji, Turcja legalną drogą odeśle także syryjskiego uchodźcę do któregoś w państw UE. Unia Europejska zadeklarowała, że zgodnie z tą zasadą 1:1 przyjmie do 72 tys. Syryjczyków.

Już w minionych miesiącach Biuro Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców (UNHCR) wezwało tureckie władze, by wykształconym Syryjczykom – specjalistom, inżynierom czy lekarzom, nie zabraniało wyjazdu do UE.

Magazyn „Der Spiegel” napisał natomiast, że Ankara uniemożliwia wyjazd fachowcom, wysyła natomiast „osoby ciężko chore lub uchodźców o bardzo niskim poziomie wykształcenia” .

Według oficjalnych danych Turcja przyjęła blisko trzy miliony uchodźców z Syrii, więcej niż jakikolwiek inny kraj na świecie.

afp, dpa / Elżbieta Stasik