1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Warufakis: Trzeci pakiet jest skazany na porażkę

DPA / Monika Margraf2 sierpnia 2015

Były minister finansów Grecji podgrzewa atmosferę przed sierpniowymi rozmowami.

https://p.dw.com/p/1G8eU
euro finanzen schäuble varoufakis finanzminister griechenland
Janis Warufakis i Wolfgang Schäuble, luty 2015Zdjęcie: picture alliance

- Planowany trzeci pakiet pomocowy dla Grecji jest skazany na porażkę – powiedział hiszpańskiemu „El Pais” Warufakis. – Ten projekt nie ma przyszłości. Kolejne, niemożliwe do spłacenia kredyty traktuje się jak rozwiązanie problemu, a przez nie ten kryzys tylko się przedłuża – dodaje.

Wg Warufakisa trzeci program pomocowy to granie na zwłokę. – Realne cele nie zostaną osiągnięete, recesja będzie się utrzymywać i będą z tego problemy polityczne – dodał grecki polityk.

Warufakis o Schäublem

Ocenił też, że celem ministra finansów Niemiec Wolfganga Schäublego, którego surowa postawa zmusiła Greków go przegłosowania reform, jest przeformowanie eurogrupy tak, by jej rządy weszły de facto pod kontrolę trojki (KE, EBC i MFW) – wszystkie, i Madryt, i Rzym, i Paryż. – Paryż to nagroda główna – stwierdził Warufakis.

Ta ostra wypowiedź byłego ministra finansów Grecji jest bardzo w jego stylu – energiczny Warufakis stracił stanowisko na początku lipca właśnie za bezkompromisowość, niechęć do ustępstw i blokowanie rozmów ws. pomocy. Wg komentatorów bez jego odejścia niemożliwe byłoby porozumienie między Grecją a resztą eurogrupy osiągnięte i tak dopiero 12 lipca, po rekordowo długich negocjacjach.

Zgodnie z nim trzeci pakiet pomocowy wyniesie nie 53,5 mld, ale aż 82-86 mld euro. Szczegóły mają być ustalone w drugiej połowie sierpnia – po tym, jak Bundestag dał Angeli Merkel zielone światło do negocjacji. Praktycznie do samego głosowania 17 lipca nie wiadomo było, czy to zrobi, bo sprzeciwiało się temu wielu posłów rządzącej CDU. Ostatecznie, po wymuszeniu na Grekach przegłosowania pierwszego pakietu ustaw z reformami finansów publicznych, niemiecki parlament zaakceptował wniosek ws. dalszych negocjacji.

Warufakis wciąż obecny

Komentarze w niemieckiej prasie są jednak od tego czasu różne: od nawoływania do solidarności z Grekami, przez wątpliwości, czy reformy rzeczywiście będą zrealizowanie i Grecji w końcu uda się stanąć na nogi, do proroctw, że trzeci pakiet to miliardy wyrzucone w błoto. Takie nastroje pobudza też postawa greckiego rządu, w którym duch Warufakisa jest mocno obecny – mimo przepchnięcia przez parlament już dwóch pakietów reform, premier Aleksis Tsipras nie raz mówił, że w nie nie wierzy, bo zostały mu narzucone przez eurogrupę.

Nie wiadomo też, jak na polityków eurogrupy wpłyną ostatnie przecieki prasowe ws. planu B greckiego rządu – na wypadek, gdyby Grecja jednak musiała wyjść ze strefy euro. Wg sobotnich doniesień gazety „Efimerida ton Syntakton" plan ten, przygotowany jeszecze pod kierunkiem Warufakisa, przewidywał m.in. częściową nacjonalizację prywatnych spółek oraz wprowadzenie opłat za przejazdy autostradami i niektórymi mostami, a także – co ważne dla Niemiec - agresywne śledztwa antykorupcyjne przeciwko zagranicznym firmom. Postępowania miały objąć niemieckie firmy, m.in. Siemensa, Lidla, Allianza, MAN-a i Hochtiefa, a cały plan został - wg gazety - opracowany tak, by w razie bankructwa i wyjścia Grecji ze strefy euro jej wierzyciele ponieśli jeszcze większe koszty.

DPA / Monika Margraf