1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

W Niemczech wschodnich wysokie zanieczyszczenie drobnym pyłem zawieszonym

Iwona-Danuta Metzner15 kwietnia 2014

Pomimo wyznaczenia stref ekologicznych i wprowadzenia zielonych plakietek dla samochodów o niskiej emisji spalin, nie maleje w RFN stężenie mikrodrobin w powietrzu. Ich wdychanie może grozić rakiem płuc i zawałami.

https://p.dw.com/p/1BjBZ
Klimaschutz: Deutsche Autos
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

W kilku miastach Niemiec znów znacznie wzrosło obciążenie powietrza pyłami zawieszonymi – jak wynika z pomiarów Federalnego Urzędu Ochrony Środowiska (UBA). Te dane UBA stale uaktualnia w Internecie.

Już teraz stwierdzono w niektórych stacjach pomiarowych przekroczenie wartości dopuszczalnych, które UE określa na cały rok.

Dlatego ekolodzy żądają ograniczenia natężenia ruchu samochodowego w centrach miast, obowiązkowego wyposażenia w filtry cząstek stałych silników wysokoprężnych w lokomotywach spalinowych, statków żeglugi śródlądowej, starych maszyn budowlanych, a także zaostrzenia przepisów dla urządzeń grzewczych i ogrzewania kominkowego.

Verkehr Umweltzone Auto
Wyznaczanie stref ekologicznych nie poprawiło sytuacjiZdjęcie: picture-alliance/dpa

Zwiększenie zagęszczenia mikrodrobin w powietrzu może być niebezpieczne dla zdrowia; podnosi bowiem prawdopodobieństwo wystąpienia raka płuc i zawałów serca. Najgroźniejszymi pyłami są spaliny samochodowe, ponieważ rozprzestrzeniają się w dużych stężeniach na niskich wysokościach.

Limity przekroczone już teraz

Według przepisów unijnych dzienny limit stężenia pyłu zawieszonego może wynieść 50 mikrogramów na metr sześcienny powietrza przez maksymalnie 35 dni w roku.

W Stuttgarcie roczną wartość przekroczono już w połowie marca (36 dni). W Berlinie, jak również we Frankfurcie nad Odrą niektóre stacje pomiarowe wykazały, że dzienny limit stężenia pyłów osiągnięto tam przez 31, względnie 33 dni, natomiast w Lipsku i Halle odnotowano już 30 takich krytycznych dni.

Zanieczyszczenia z Polski i Czech

Odpowiedzialne za stężenie pyłów w powietrzu są nie tylko elektrownie węglowe, samochody z silnikami diesla czy modne od lat kominki. Pyły przynoszą do Niemiec Wschodnich również wiatry z Polski i Czech.

- Pomimo tworzenia stref ekologicznych w miastach, w minionych latach obciążenie pyłami wyraźnie się nie zmniejszyło – powiedział Marcel Langner z UBA, apelując o podjęcie energicznych działań.

W tym samym tonie wypowiedziała się organizacja ochrony środowiska BUND.

tagesschau.de, dpa / Iwona D. Metzner

red. odp.: Małgorzata Matzke