1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

"Jest bardziej niebezpiecznie niż w czasie zimnej wojny"

Bartosz Dudek25 lipca 2016

Sytuacja jest o wiele bardziej niebezpieczna niż była podczas historycznej zimnej wojny. Dzisiaj bowiem brak jest kontaktów, zorganizowanej wymiany informacji między wojskowymi po obu stronach - mówi Christian Trippe*.

https://p.dw.com/p/1JVX8
Trippe Christian F. Kommentarbild App
Christian F. TrippeZdjęcie: DW

DW: Razem z pańską koleżanką z Mitteldeutscher Rundkfunk (MDR) Katrin Materną nakręcił Pan film dokumentalny pt. "Zbrojenia, odstraszanie, strach – jak niebezpieczny jest nowy konflikt Wschód – Zachód?" Film ten został niedawno wyemitowany przez ARTE, niemiecko-francuski kanał telewizyjny. Jaka intencja przyświecała Państwu jako autorom tego filmu?

Christian Trippe*: Nasz film został pokazany w ramach wieczoru tematycznego telewizji Arte, którego zasadniczym pytaniem było to, czy zmierzamy w Europie do nowej zimnej wojny – czy też może już jesteśmy ponownie na etapie zimnej wojny. Bo wiele przypomina to, co – jak nam się wydawało – zakończyło się bezpowrotnie, przynajmniej w Europie, przed ćwierćwieczem: Rosja użyła na Ukrainie siły wojskowej, aby przeforsować swoje cele w polityce zagranicznej. Mamy znowu do czynienia ze zbrojeniami, z groźbami, Wschód i Zachód znów stoją naprzeciw siebie jako wrogowie. Nasz film to próba przeglądu centralnych zagadnień tego konfliktu: Z jednej strony kwestie wojskowe, później rola propagandy i wreszcie postępująca cichcem militaryzacja społeczeństw. Próbowaliśmy przy tym, by nasza narracja była maksymalnie symetryczna, tzn. każdy wątek na Zachodzie – w Polsce czy w Estonii czy też w Niemczech – koresponduje z odpowiednim wątkiem w Rosji. To samo dotyczy wyboru naszych rozmówców po obu stronach linii dzielącej Europę.

Tytuł tego filmu zawiera pytanie, które pod wględem politycznym jest bardzo drażliwe. W czasie przygotowań do zdjęć przez wiele tygodni rozmawiał Pan z wybitnymi ekspertami i politykami. Na ile, Pana zdaniem, niebezpieczna jest sytuacja na wschodzie Europy?

Moim zdaniem sytuacja jest o wiele bardziej niebezpieczna niż była podczas historycznej zimnej wojny. Dzisiaj bowiem brak jest kontaktów, systematycznej wymiany informacji między wojskowymi po obu stronach. Tzn. nie da się już tak łatwo załagodzić niebezpiecznych sytuacji, a takie sytuacje zdarzają się często, zarówno na Bałtyku jak i na Morzu Czarnym. Do tego dochodzi, że rosyjska polityka nie jest definiowana racjonalnie przez jakąś polityczną ideę czy nawet powiedzmy ideologię. Gdyby tak było, Zachód mógłby łatwiej obchodzić się z Rosją. Jednak rosyjskie kierownictwo od kilku lat prowadzi agresywną, chwilowo nawet zagadkową, a przede wszystkim przez nikogo niekontrolowaną w Rosji politykę mocarstwową. Stąd musimy liczyć się z kolejnymi nieprzyjemnymi niespodziankami.

Zimna wojna

Polacy mają wynikające z historii uzasadnione lęki przed ich dwoma wielkimi sąsiadami. Ze strony niektórych niemieckich polityków słychać wypowiedzi, że dla dobra pokoju lepiej nie prowokować Rosji stacjonowaniem oddziałów NATO na wschodzie Europy. Czy niemiecka polityka rzeczywiście stoi murem za swoim natowskim sojusznikiem, Polską?

Co do tego nie mam wątpliwości. Nawet jeśli w Niemczech zawsze odstraszanie i ofertę dialogu wobec Rosji wymienia się jednym tchem. Niemiecka polityka tradycyjnie już widzi dla siebie taką rolę, by utrzymywać dialog Rosji z Zachodem. Dotyczy to zresztą wszystkich politycznych sił w Niemczech. Czym innym są jednak nastroje wśród niemieckiej ludności. Tutaj mam osobiście poważne wątpliwości, czy zobowiązania do wzajemnej obrony w ogóle są brane na poważnie, i czy też ten obowiązek jest powszechnie znany. Dotyczy to zresztą nie tylko Polski, ale i wszystkich państw NATO, całego Sojuszu. Wracając do niemieckiej polityki – szczególnie po zniesieniu obowiązkowej służby wojskowej niemieccy politycy powinni, w mojej opinii, więcej i lepiej tłumaczyć swoim wyborcom kwestie związane z polityką bezpieczeństwa. Jeśli nasz film sprowokuje do takiej czy innej refleksji na temat sytuacji w Europie pod względem polityki bezpieczeństwa, pod względem zagrożeń i lęków, to dla mnie nasz dziennikarski cel został osiągnięty.


Rozmawiał Bartosz Dudek

*Christian Trippe - niemiecki dziennikarz i publicysta. Pracował m. in. dla niemieckiej sekcji BBC. Był korespondentem DW w Moskwie i Brukseli oraz szefem działu politycznego DW. Od 2016 korespondent DW w Kijowie.