1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Studenci tworzą klimat niemiecko-polskiej współpracy gospodarczej

Barbara Cöllen2 maja 2006

W ubiegły weekend odbyło się w Kolonii po raz drugi niemiecko-polskie studenckie „Forum gospodarcze”. Za dwa tygodnie, zgodnie z formułą spotkań, forum odbędzie się w Polsce. Impreza ta jest całkowicie oddolną inicjatywą. Zapoczątkowali ją polscy studenci z warszawskiej SGH, którzy przyjechali do Niemiec na studia, tudzież niemieccy studenci kolońskiego uniwersytetu, którzy studiowali w Polsce.

https://p.dw.com/p/BIUU
Uczestnicy niemiecko-polskiego Forum Gospodarczego z wizytą na giełdzie we Frankfurcie nad Menem
Uczestnicy niemiecko-polskiego Forum Gospodarczego z wizytą na giełdzie we Frankfurcie nad MenemZdjęcie: Barbara Cöllen

Inicjatywę studentów wydziałów ekonomicznych z Niemiec i z Polski popierały od samego początku uniwersytet w Kolonii i warszawska SGH. Inicjatywie patronował także Wydział Ekonomiczno-Handlowy przy konsulacie RP w Kolonii, w którym i w tym roku odbyło się uroczyste otwarcie studenckiego, niemiecko-polskiego Forum Gospodarczego: Konsul Ziemowit Pieniężny:To jest pierwszy moment, kiedy studenci krajów w ramach Unii, ale o różnym stopniu rozwoju, mogą wymieniać poglądy, które na pewno będą owocowały później. Będą tworzyli pozy tym klimat współpracy gospodarczej i nie tylko, bo zaczyna się zawsze od kontaktów służbowych, potem się przechodzi na kontakty osobiste, bardziej zaangażowane. To integruje, a my tej integracji europejskiej potrzebujemy.

Inicjatorem studenckich niemiecko-polskich spotkań jest Piotr Kenar, student warszawskiej SGH: Ja przyjechałem tutaj na sypendium z pomysłem, że byłoby fajnie zorganizować taki program wymiany dla studentów z Kolonii i Szkoły Głównej Handlowej. Ponieważ interesuję się tematyką rynków kapitałowych i giełdą, w tamtym roku tematem przewodnim forum była przyszłość polskiej giełdy. Chcieliśmy na to spojrzeć z perspektywy rozwiniętego rynku niemieckiego i zaanalizować później perspektywy, jakie mogą czekać przed polską giełdą.

W forum, które odbywa się w odstępie dwóch tygodni i w Polsce i w Niemczech, udział bierze 25 studentów niemieckich i tyle samo studentów polskich. Goszczą się nawzajem, co zapewnia lepsze poznanie – mówi Piotr Kenar: Pierwszego dnia mamy oficjalne otwarcie w polskim konsulacie, następnych 3-4 dni wykłady związane z motywem przewodnim wybranym dla forum w danym roku. W tym roku jest motyw „Przekraczać granice”. Zajmujemy się strategiami przedsiębiorstw niemieckich wkraczającch na rynek polski i odwrotnie, i patrzymy, gdzie leżą możliwości,szanse, i co to wejście na obcy rynek ułatwia, co utrudnia.”

Piotr Kenar mówi, że chcą razem nauczyć się tego, czego nie mogą nauczyć się na zajęciach. Nie przeraża ich to, że od samego początku od roku 2004 realizowali swój projekt metodą prób i błędów. Mieli przed oczami cel. Torsten Ahns: Niepokoiły nas lęki przed poszerzeniem Unii, w Niemczech przed napływem taniej siły roboczej z Polski, w Polsce przed ekspansją silnego kapitału z Zachodu. W takiej sytuacji ważne jest, żeby się spotkać, dowiedzieć, że wszyscy się czegoś boją, i że mimo to przeważają korzyści. Spotykamy się właśnie po to, żeby o tym porozmawiać.

W tym celu studenci utworzyli Stowarzyszenie na rzecz europejskiej Współpracy, przy którym działa już także niemiecko-polskie koło naukowe. Dajemy na to zielone światło – mówi dr Filip Kamiński i Zakładu Badań nad Gospodarką Niemiecką w SGH- Trzeba zacząć od relacji międzyludzkich.

Stanowczo brak jest takich inicjatyw od podstaw – uważa Krzysztof Swiczewski, współorganizator forum po polskiej stronie: O ile instytucji zagranicznych czy też działających polskich firm w Niemczech, też niemieckich firm w Polsce jest dużo, to brakuje dyskusji o tym i zastanawienia się, dlaczego tak jest tudzież dlaczego brakuje tej działalności w niektórych działach, dlaczego jest rozwinięta w innych branżach.

A co myślą inni uczestnicy forum, wśród których są także studiujący w Kolonii Rosjanie, Łotysze, Bułgarzy, Rumunii i Czesi. „Musimy to coś zmienić, dlatego się w to angażujemy, dlatego w tym uczestniczymy", Chcemy poznać ludzi, przygotować się do działalności na globalnam rynku”, „To jest możliwość bliższego poznania ludzi, których będę kiedyś spotykała”, "Myślę, że ważne jest dla nas, żeby poznać Polskę i Polaków tak, jak znamy Francuzów i Francję”, „Wydaje mi się, że młodzi ludzie całkiem inaczej podchodzą do integracji europejskiej i do stosunków niemiecko-polskich – nie są obciążeni historią. To nie znaczy, że nie znamy historii. Z większym dystansem podchodzimy do Niemców, jak do ludzi, naszych przyszłych partnerów gospodarczych i wogóle przyjaciół”,