1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

SPD ma najniższe poparcie w historii - poniżej 20 procent

Monika Sieradzka12 kwietnia 2016

Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, socjaldemokraci dostaliby zaledwie 19,5 proc. głosów. Chadecy dostaliby 31,5 proc., a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) – 12,5 procent.

https://p.dw.com/p/1IU5N
Deutschland Landtagswahlen SPD PK Sigmar Gabriel
Szef SPD nadal ma poparcie swojej partiiZdjęcie: picture-alliance/dpa/W. Kumm

Sondaż instytutu INSA, przeprowadzony na zamówienie tabloidu Bild, pokazuje też poparcie dla Zielonych na poziomie 13,5 procent, dla postkomunistycznej Lewicy – 9,5 procent, oraz dla Liberałów (FDP) – 7,5 procent.

Rekordowy spadek poparcia

Po raz pierwszy od powstania SPD w 1949 roku, poparcie dla tej partii spadło poniżej 20 procent. W zeszłotygodniowym sondażu ARD wynosiło ono 21 procent – to także najniższy rezultat w badaniach, które ta stacja przeprowadza regularnie od 1997 roku.

Deutschland Kabinettssitzung in Berlin
Poparcie tracą obie główne partie: SPD i CDUZdjęcie: Reuters/H. Hanschke

Wiceprzewodniczący frakcji SPD w Bundestagu Hubertus Heil uważa, że na sondaż miały wpływ słabe wyniki SPD w ostatnich wyborach do parlamentów krajowych w Saksonii-Anhalt (11,9 proc.) i Badenii-Wirtembergii (13 proc.).

Młodzieżówka SPD domaga się „bezlitosnej analizy”. Stojąca na jej czele Johanna Uekermann zarzuca swojej partii brak wiarygodności, który jej zdaniem doprowadził ją do takich wyników.

Powrót do socjaldemokratycznych korzeni

Szef SPD Sigmar Gabriel nie uchyla się od odpowiedzialności i nie boi się krytyki: „Nie ma nic niegodnego w tym, by dyskutować o roli przewodniczącego. Gorsze jest uchylanie się od odpowiedzialności”. Zdaniem Gabriela poparcie tracą obydwie partie „ludowe” – nie tylko socjaldemokraci, lecz także chadecy, bo wyborcy zarzucają im: „Nie troszczycie się o nasze interesy”.

Politycy SPD, w tym szef frakcji parlamentarnej Thomas Oppermann, podkreślają, że sukcesy koalicyjnego rządu CDU-SPD „nie są automatycznie przypisywane socjaldemokratom”. Chodzi m.in. o obniżenie wieku emerytalnego do 63 roku życia, czy o postępy w obsadzaniu stanowisk przez kobiety. Dlatego SPD chce powrócić do źródła i skupić się na tradycyjnych dziedzinach jak solidarność społeczna, sprawiedliwość i wyrównanie szans dla wszystkich.

Co do personaliów, to SPD nie zamierza przeprowadzać zmian.

dpa, reuters / Monika Sieradzka