1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Samobójstwa w Niemczech: statystyki przerażają

16 lutego 2010

Statystyki przerażają. W Niemczech co 47 minut ktoś popełnia samobójstwo, a próba samobójcza ma miejsce co każde 4 sekundy. Coraz częściej samobójcami nie są dorośli, ale młodzież i dzieci.

https://p.dw.com/p/M2su
Zdjęcie: dpa - Bildarchiv

Niemcy przeżywają kryzys nie tylko gospodarczy. Przyczyną śmierci 10 tys. ludzi rocznie są samobójstwa. Liczba ta przeraża, jeśli wziąć pod uwagę, że równa jest łącznej liczbie zgonów poniesionych wskutek wypadków drogowych, choroby AIDS, nadużycia narkotyków oraz zabójstw. Ponadto, wg szacunkowych danych, 100 tys. ludzi rocznie pozostaje dotkniętych samobójstwem bliskiej im osoby, a drugie tyle jest nim zagrożone.

Lawinowy wzrost

Od lat osiemdziesiątych XX wieku liczba samobójstw w całych Niemczech wzrosła o ponad połowę. Wśród dorosłych Niemców powodem jest często brak stabilności w życiu zawodowym spowodowany krótkoterminowymi umowami o pracę, kryzys rodzinny i samotność, natomiast w przypadku imigrantów - dotkliwy brak perspektyw. Trudno jest ustalić, jaki odsetek wśród 100 tys. niedoszłych samobójców w Niemczech rocznie to dzieci i młodzież. Pewne jest jednak w próbach samobójczych przeważają młode grupy wiekowe. Wśród młodych ludzi samobójstwo jest drugą w kolejności przyczyną śmierci po wypadkach drogowych.

Próbują nawet dziesięciolatki

Symbolbild Trennung Scheidung
Jedną z częstych przyczyn samobójstw jest rozstanie z ukochaną osobąZdjęcie: Bilderbox

Jak pokazują badania prowadzone przez urzędy ds. zdrowia, schorzenia psychiczne u dzieci i młodzieży są coraz częstsze. Do obydwóch szpitali psychiatrycznych dla tych grup wiekowych w Kolonii trafia podczas każdego dyżuru nocnego od jednego do trzech dzieci – samobójców. „Odnotowujemy w miesiącu od 50 do 60 prób samobójczych”, stwierdził w gazecie "Kölner Stadt-Anzeiger" prof. Gerhard Lehmkühl ze szpitala w Kolonii-Holweide. Jak twierdzi, przed dwudziestoma laty zdarzał się jeden taki przypadek na tydzień. Co gorsze, rośnie nie tylko liczba prób samobójczych. Jak twierdzi jego kolega z oddziału, profesor Christoph Wewetzer, obniża się również średnia wieku. Zabić się próbują nawet dziesięciolatki. Doktor Peter Melchers, przełożony Oddziału Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Szpitala Rejonowego w Gummersbach, ocenia, że tzw. ciemna liczba w statystykach jest w rzeczywistości jeszcze wyższa, gdyż przypadków prób samobójczych jest z pewnością więcej niż tych notowanych przez szpitalne oddziały.

Dlaczego już w tak młodym wieku?

Część trafiających na oddział młodych ludzi szpital wysyła z powrotem do domu. „Jest to przede wszystkim możliwe w przypadkach młodzieży, która targnięciem się na własne życie próbowała osiągnąć konkretny cel, np. powrót dziewczyny” - wyjaśnia Peter Melchers na łamach kolońskiego dziennika "Kölner Stadt-Anzeiger". „Jeśli po przeprowadzonej rozmowie wraca im rozsądek, zatrzymanie ich na oddziale byłoby wręcz niewskazane”, twierdzi. Większość pacjentów wymaga jednak leczenia stacjonarnego. Przyczyny chęci odebrania sobie życia są w przypadku młodych ludzi niezwykle złożone. Według lekarzy, w grupie zagrożenia dominują dzieci i młodzież z rodzin niepełnych. Dzieciom brakuje partnerów do rozmowy i czują się pozostawione samym sobie.

Niespokojna szkoła

Gewalt an der Schule
Dokuczanie i przemoc w szkole bywa przyczyną depresji i samobójstw wśród najmłodszychZdjęcie: DPA

Szkoła nie jest niestety w takich sytuacjach pomocą. Wręcz przeciwnie. Szkolny stres bywa często przyczyną lęków przed niesprostaniem wymaganiom. Do tego dochodzą bóle głowy i brzucha, a także depresje, prowadzące nawet do rezygnacji z dalszej nauki - twierdzi prof. Wewetzer. Decyzja, do jakiego rodzaju szkoły stopnia wyższego pójdzie dziecko po zakończeniu nauki w szkole podstawowej, pozostaje w Niemczech w gestii nauczyciela i zależy od bieżących wyników w nauce. Nic więc dziwnego, że nacisk stawiany w szkołach na oceny jest duży.

Innymi powodami są: szkolny mobbing, problemy rodzinne, oraz wpływ mediów kreujących ideały urody, którym trudno jest młodzieży sprostać.

Kolejny problem to konflikty kulturowe. Według ekspertów w szczególny sposób narażone są na nie dzieci imigrantów – dziewczyny i młode kobiety pochodzące z rodzin przybyszów z krajów muzułmańskich. W Niemczech zwraca uwagę wysoki procent tureckich dziewcząt. „Te młode kobiety nie wytrzymują napięcia, jakie powstaje w ich życiu na skutek codziennego przebywania w otwartym na kobietę społeczeństwie, a ograniczeniami narzucanymi przez rodziców i braci w domu” - twierdzi na łamach gazety "Kölner Stadt-Anzeiger" dr Peter Melchers.

Gdy ulubiony piłkarz odbiera sobie życie

enke.jpg
Zły przykład: po śmierci Roberta Enke wzrosła liczba samobójstwZdjęcie: AP

Przykład Roberta Enke, piłkarza Hanoweru, który odebrał sobie życie 10 listopada minionego roku, pociągnął za sobą falę młodych naśladowców. Po tym wydarzeniu wzrosła liczba młodocianych samobójców. "Enke był medialnie celebrowany i wiele młodych osób związało z próbą samobójczą nadzieje na to, że o nich też choć raz będzie głośno” tłumaczy w gazecie "Kölner Stadt-Anzeiger" prof. Gerhard Lehmkühl ze szpitala w Kolonii-Holweide.

Pomoc i przeciwdziałanie

Tymczasem społeczeństwo reaguje. Od 1972 roku działa Niemieckie Towarzystwo Zapobiegania Samobójstwom (Deutsche Gesellschaft für Suizidprävention). Większość miast posiada organizacje wsparcia dla borykających się z życiowym kryzysem, tzw. Krisehilfe, które coraz częściej szczególny nacisk kładą na pomoc młodzieży. „Daj sobie czas i szansę – bo tak, jak teraz, nie będzie zawsze”, nawołuje strona oferująca doświadczonych partnerów do rozmowy telefonicznej i wszelką inną pomoc. Światowa Organizacja Zdrowia również nie pozostaje bezczynna. Od 2006 roku organizuje w Niemczech Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom. Stowarzyszenie zaprasza do współpracy przy wszelkiego rodzaju imprezach – od spotkań w domach kultury i koncertów, po wykłady akademickie i dyskusje panelowe. 10 września każdego roku zapalane są świece – za tych, którzy odeszli, i w geście wsparcia dla tych, którzy walczą z myślami o tym, żeby odejść. Największym wyzwaniem pozostaje jednak uświadomienie dotkniętej samobójczymi myślami młodzieży i dzieciom, że w swoich problemach nie są sami i że mimo wszystko - warto jest żyć.

Kölner Stadt-Anzeiger/dpa/Anna Sadokierska

red. odp. Bartosz Dudek