1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rozpoczyna się wydalanie do Turcji imigrantów bez azylu

Małgorzata Matzke4 kwietnia 2016

Dziś (poniedziałek, 4.4.2016) zaczyna się realizacja porozumienia UE z Turcją w sprawie wydalania uchodźców. Agencja ochrony granic zewnętrznych UE Frontex chce zabrać z Lesbos 750 osób, którym odmówiono azylu w Unii.

https://p.dw.com/p/1IOk6
Griechenland Freiwillige Arbeit auf Lesbos
Greckie wyspy zawsze kojarzyły się z beztroskimi wakacjami. Teraz to miejsce ludzkich tragediiZdjęcie: DW/G. Harvey

Niezależnie od protestów i krytyki organizacji praw człowieka jak Amnesty International, dziś (poniedziałek, 4.4.2016) do Turcji będą wydaleni pierwsi migranci przebywający w Grecji. Europejska agencja ochrony granic Frontex chce rozpocząć deportacje imigrantów z wyspy Lesbos. Na wyspie Chios doszło w związku z tym do zamieszek i protestów. Jak podaje prasa, już w piątek (1.04.2016) ponad 800 osób starało się uciec z tak zwanego hot spotu, czyli obozu, w którym imigranci po przybyciu przez Morze Egejskie na terytorium UE mieli być przetrzymywani do czasu zakończenia ich procedury azylowej.

Także w piątek wieczorem grecki parlament w Atenach wydał ustawę umożliwiającą przyspieszenie procedur azylowych i wydalanie do sąsiedniej Turcji osób, którym odmówiono azylu. Ustawa ta była ostatnim warunkiem umożliwiającym deportacje imigrantów.

Griechenland Reaktion der Flüchtlinge auf die geplante Rückführung
Protesty na ChiosZdjęcie: imago/ZUMA Press

Turcja odgrywa kluczową rolę

Podczas gdy Amnesty International mówi o jawnym łamaniu międzynarodowego prawa i szydzeniu z konwencji ONZ o ochronie uchodźców, niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz (obydwaj z SPD) bronią paktu z Turcją.

Szef berlińskiego MSZ powiedział w wywiadzie dla gazety „Heilbronner Stimme”: "Czy to się komuś podoba czy nie, Turcja jest kluczowym państwem w kryzysie uchodźczym i tego faktu nie można ignorować”. Martin Schulz zaznaczył w "Bild am Sonntag", że turecki premier Ahmet Davutoglu jest "partnerem, którego trzeba traktować z całkowitą powagą".

Zastrzegł jednak, że Unia Europejska nie może milczeć w kwestii łamania podstawowych praw w Turcji "tylko dlatego, że współpracujemy z nią w kwestiach imigracji". W tym samym wywiadzie, przewodniczący Parlamentu Europejskiego krytykował tureckiego prezydenta Recepa Erdogana między innymi za jego dyplomatyczną interwencję po emisji prześmiewczego wideoklipu na jego temat w jednym z niemieckich programów satyrycznych.

Türkei Dikili Flüchtlinge
Turecka straż graniczna już zatrzymuje ludzi chcących przeprawiać się do GrecjiZdjęcie: picture-alliance/AA

Sprawa dotyczy 50 tys. imigrantów

Niemiecki komisarz Guenther Oettinger jest przekonany, że porozumienie między Unią Europejską i Turcją będzie owocne.

"W ciężkich czasach nie można sobie wybierać partnerów", powiedział w rozmowie z dziennikarzami grupy medialnej Funke.

Przewodnicząca partii Lewica Katja Kipping stwierdziła w rozmowie z programem radiowym SWR 2, że umowa UE z Turcją pogorszy sytuację imigrantów: "Ludzie będą teraz szukać innych dróg, by przedostać się do Europy".

W myśl umowy UE-Turcja, wszystkie osoby, które po 20 marca br. nielegalną drogą przedostały się z Turcji na greckie wyspy, mają być wydalane do Turcji, chyba że zostanie im przyznany azyl.

W zamian za to, Unia Europejska chce przyjąć do 72 tys. Syryjczyków z obozów uchodźczych w Turcji. Według oficjalnych danych, w Grecji przebywa obecnie ponad 50 tys. imigrantów, z tego około 6000 na wyspach.

Niemcy mają wolne miejsca

Jak podaje państwowa grecka agencja Prasowa ANA-MPA, Frontex wynajął dwa statki, na pokładzie których ma być przewiezionych ogólnie 750 osób pochodzących z Syrii, Iraku i Afganistanu, które nie otrzymały azylu w Grecji. Każdej z tych osób ma towarzyszyć jeden funkcjonariusz policji.

Berlińskie MSW poinformowało, że już w poniedziałek w Niemczech oczekuje się przybycia pierwszych syryjskich imigrantów z Turcji. Są to przede wszystkim rodziny z dziećmi, wytypowane przez UNHCR. Zostaną prawdopodobnie ulokowane w obozie przejściowym Friedland w Dolnej Saksonii. Berlińskie władze nie podały dokładnej liczby osób, ale ponoć ma być to dwucyfrowa liczba.

Według "Welt am Sonntag", Niemcy w ramach porozumienia UE z Turcją gotowe są w pierwszej turze przyjąć 1600 osób. W razie konieczności, do dyspozycji będzie 13,5 tys. wolnych miejsc dla imigrantów.

EPD / Małgorzata Matzke