Reakcje na zamach: "Terroryzm nigdy nie zwycięży"
18 sierpnia 2017Kanclerz Angela Merkel (CDU) przekazała w piątek (18.08.2017) rządowi w Madrycie wyrazy współczucia i zapewniła, że w „tej tragicznej chwili jest blisko z hiszpańskim narodem”. "Terroryzm nigdy nie zwycięży" - powiedziała niemiecka kanclerz w wystąpieniu w Berlinie.
Rzecznik rządu Steffen Seibert napisał w czwartek (17.08.2017) po ataku terrorystycznym na Twitterze: "W głębokim żalu łączymy się z ofiarami ohydnego zamachu w Barcelonie, przekazując Hiszpanom wyrazy solidarności i przyjaźni".
Wicekanclerz Sigmar Gabriel (SPD) mówił o swoim „głębokim poruszeniu” i wyraził współczucie krewnym i znajomym ofiar zamachu. „Jesteśmy razem i nie ugniemy się przed terroryzmem, który chce nas poróżnić” – zaznaczył Gabriel.
Kandydat SPD na kanclerza Martin Schulz zareagował poruszeniem: "Jestem zaszokowany i wściekły z powodu wiadomości z Barcelony. To nikczemny zamach na nasze wartości. Myślami łączę się z ofiarami i ich bliskimi" - napisał Schulz na Twitterze.
Szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere powiedział, że jest „wstrząśnięty tymi wiadomościami”. - Terroryzm znów pokazał swoją straszliwą mordę. Jesteśmy solidarni z hiszpańskim narodem – podkreślał. Minister sprawiedliwości Niemiec Heiko Maas mówił o „obrzydliwym zamachu”, który ugodził „w samo serce” nie tylko Barcelonę.
Przewodniczący partii Zielonych Cem Oezdemir powiedział : "Dziś wieczorem wszyscy solidaryzujemy się z Barceloną. Pełni żalu, ale także i złości. Nie skapitulujemy przed terrorem"".
Przewodniczący Wolnych Demokratów (FDP) Christian Lindner napisał na Twitterze: "Terror wypowiada wojnę wolnemu światu, ale my jesteśmy silniejsi. Każda ofiara to zobowiązanie".
AfD: "Winna ofiarim terroru jest polityka migracyjna"
„Smutne i niepojęte. Te informacje są nie do wytrzymania. Musimy stawić czoła rzeczywistości” – tymi słowami skomentowała na Twitterze informację o zamachu liderka populistycznej AfD (Alternatywa dla Niemiec, DW) Frauke Petry.
Petry obwiniła winą za ofiary zamachu politykę migracyjną. Kandydatka AfD w jesiennych wyborach do Bundestagu Alice Weidel powiedziała w piątek (18.07.2017) w kontekście zamachu w Barcelonie o "porażce politycznych, otwartych granic i luzackiej politycy migracyjnej" dodając: "Naiwna kultura gościnności zagraża naszemu bezpieczeństwu, zabija ludzi i naraża nasze pokojowe życie". Weidel domagała się w piątek (18.07.2017) zamknięcia granic, wydalenia wszystkich migrantów zagrażających bezpieczeństwu publicznemu. "W przeciwnym razie będzie powtórka z Barcelony" - podkreśliła.
Poruszenie w Europie i w USA
Na Twitterze zareagowali na wiadomość o zamachu liczni politycy europejscy: Theresa May, Emmanuel Macron i przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Ich wspólny przekaz brzmiał: „Będziemy razem i trzymamy się razem”.
Za ofiary ataku terrorystycznego w Barcelonie modli się papież Franciszek - poinformował rzecznik Watykanu Greg Burke.
Zaskakujące były reakcje w Stanach Zjednoczonych. Sekretarz Stanu Rex Tillerson zaproponował Hiszpanii pomoc USA. Na konferencji prasowej powiedział: „Terroryści na całym świecie powinni wiedzieć, że USA i nasi sojusznicy są zdecydowani ścigać was i pociągnąć do odpowiedzialności”.
Później amerykański prezydent Donald Trump nazwał zamach atakiem terrorystycznym i napisał: "USA potępiają atak terrorystyczny w Barcelonie, w Hiszpanii i zrobią wszystko, co konieczne, by pomóc. Bądźcie silni, kochamy was".
Jeszcze przed Donaldem Trumpem amerykańska Pierwsza Dama Melania Trump napisała na Twitterze, że swoje myśli i modlitwy kieruje w stronę Barcelony.
Do ataku terrorystycznego w Barcelonie przyznało się poprzez swoją propagandową agencję prasową AMAK tzw. Państwo Islamskie.
Niemiecka młodzież światkiem zamachu
Niemiecki MSZ wydał zaraz po zamachu zalecenia dla niemieckich turystów w Hiszpanii. Podróżującym zalecał omijanie miejsca, w którym dokonano zamachu i przestrzeganie instrukcji służb bezpieczeństwa oraz słuchanie informacji w lokalnych mediach.
Bawarska rozgłośnia Bayerischer Rundfunk poinformowała zaraz po zamachu, że grupa 20 uczniów z powiatu Main-Spessart była w pobliżu miejsca zamachu, a cztery dziewczynki były naocznymi świadkami wydarzeń. Z informacji bawarskiej rozgłośni przekazanych przez opiekunów grupy bawarskiej młodzieży wynika, że nikt z tej grupy nie został ranny.
Ofiary zamachu pochodzą wg informacji hiszpańskiej policji z ponad 20 krajów, w tym z Niemiec. Policja potwierdziła, że wśród rannych jest 13 niemieckich obywateli. Jako pierwszy niemiecki kanał telewizyjny ZDF poinformował, że wśród zabitych w zamachu jest trzech obywateli niemieckich. Policja hiszpańska tego nie potwierdziła.
Hiszpania jest popularnym wśród Niemców celem turystycznym. Co roku wyjeżdża tam na urlop 10 mln Niemców.
DW/MM/ Barbara Cöllen