1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Polska ma większy problem z demografią niż Niemcy

27 lipca 2017

Starzenie się społeczeństw to problem wszystkich krajów Europy. Jednak odpływ siły roboczej do zamożniejszych krajów i rosnące różnice między regionami sprawią, że problem ten będzie ostrzejszy w Polsce niż w Niemczech.

https://p.dw.com/p/2hCRi
Symbolbild - Alterszuwachs -Generationen (imago/Westend61)
Zdjęcie: Imago/Westend61/HalfPoint
Infografik Bevölkerungswachstum Deutschland DEU
Wzrost ludności w Niemczech: 2015 r. i wzrost o 0,73 proc. w 2016 r.

Starzenie się społeczeństwa i coraz większe braki wykwalifikowanych pracowników stawiają Niemcy przed nowymi wyzwaniami. Jednak w wielu krajach południowej i wschodniej Europy problem ten będzie o wiele bardziej drastyczny. Z analizy berlińskiego Instytutu Ludności i Rozwoju wynika, że Niemcy jeszcze przez dłuższy czas pozostaną atrakcyjnym miejscem dla zagranicznych pracowników. Inne kraje o podobnej sytuacji demograficznej, od Portugalii po Polskę, staną zaś w obliczu „równi pochyłej”, na którą złożą się gospodarcza słabość i emigracja – ostrzega dyrektor instytutu Reiner Klingholz.

Społeczeństwa zza żelaznej kurtyny są młodsze

Między południową a wschodnią Europą występują nie tylko podobieństwa, ale i znaczne różnice. Społeczeństwa Włoch, Portugalii i Grecji są już teraz prawie tak samo stare jak Niemcy. Wedle danych Eurostatu, na 100 mieszkańców w wieku od 15 do 64 lat przypada w tych krajach ponad 30 osób powyżej 65-go roku życia. Polska, Węgry i Rumunia są zaś znacznie młodsze. Na 100 osób w wieku produkcyjnym przypada w nich – zależnie od kraju – od 22 do 27 osób starszych. 

Włoskie rodziny adoptują uchodźców z Afryki

Jednak właśnie te kraje czeka szybki proces starzenia się, zatem różnice po obu stronach dawnej żelaznej kurtyny ulegną wyrównaniu. W 2050 roku w większości europejskich krajów na 100 osób pracujących przypadać będzie 50 seniorów. Fakt, że byłe kraje komunistyczne są teraz młodsze, wynika z wysokich statystyk urodzeń w czasach komunizmu.

Migracje korzystne dla Niemiec

Pomimo obecnych różnic wszystkie europejskie kraje prędzej czy później zmierzą się z tymi samymi problemami. Pozostaną jednak pewne różnice. Podczas gdy Niemcy przyciągają siłę roboczą, kraje o słabszej gospodarce muszą liczyć się z emigracją zarobkową, która jedynie zaostrzy ich problemy demograficzne. Poprzez migrację z południowych i wschodnich krajów Unii Niemcy zyskały od początku obecnej dekady około półtora miliona mieszkańców. Eksperci berlińskiego instytutu uważają, że takie migracje niwelują różnice na rynkach pracy i są pożądane. Migracje w związku z kryzysem w strefie euro spowodowały spadek bezrobocia o sześć punktów procentowych.

Różnice między regionami Europy

Pozostaje pytanie o trwałość migracji zarobkowych. Klingholz zauważa, że kraje Południa wkraczają właśnie w interesującą fazę. Jeśli gospodarka tych krajów się poprawi, to powstanie „duży potencjał powrotów migrantów”. W przypadku krajów Europy Wschodniej problem może kształtować się inaczej. Z jednej strony w Europie długo jeszcze nie zostanie zasypana przepaść między bogatymi a biednymi krajami, która nadal będzie pchała ludzi w jednym kierunku czyli na Zachód. Z drugiej strony kraje wschodnioeuropejskie bronią się przed migrantami z krajów trzecich. Ekspert widzi sytuację w ciemnych barwach. Jego zdaniem jesteśmy świadkami powiększania się różnic między regionami, które rozwijają się w różnych kierunkach.

dpa/Monika Sieradzka