1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Pojednanie przez sztukę

Dagmara Jakubczak20 czerwca 2016

Stowarzyszenie im. M. Kolbego zaprosilo do Niemiec grupę byłych polskich więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych. O ich pobycie pisze Neue Osnabrücker Zeitung.

https://p.dw.com/p/1J9Yq
Gedenkfeier KZ Ravensbrück
Tablica ze zdjąciami więźniarek obozu koncentracyjnego w RavensbrückZdjęcie: DW/P. Kouparanis

„To mój Picasso” – Janina Reklajtis zachwala swoje dzieło, na którym niebieskie, zielone i fioletowe plamy łączą się w zgrabną kompozycję kolorystyczną. „To nie Picasso, to ty” – odpowiada Marianne Drechsler-Gillner. Irena Jaszczuk proponuje kompromis: „Powiedzmy, że to Picassino” – „Neue Osnabrücker Zeitung” opisuje nietypowe warsztaty artystyczne.

Podczas zajęć panuje miła i odprężająca atmosfera. Pięcioro gości z Polski, którym towarzyszy ich tłumaczka i opiekunka Marianne Drechsler-Gillner, siedzi wokół dużego stołu w szkole artystycznej SpuK w dolnosaksońskim mieście Freren. Siedzą i malują, na białych arkuszach powstają barwne obrazy. Ich autorami są ci, którzy przeżyli wojnę. Po raz kolejny przybyli do Niemiec na zaproszenie Maximillian-Kolbe-Werk (Stowarzyszenie im. Maksymiliana Kolbego, działające na rzecz ofiar reżimu hitlerowskiego, gett i obozów koncentracyjnych).

Ofiary obozów koncentracyjnych

Nie zawsze jednak wizyty są całkowicie wolne od emocji, ponieważ sześcioro przybyłych z wizytą Polaków to ci, którzy przetrwali koszmar obozów koncentracyjnych. Przyjechali tu, by opowiadać o swoich przeżyciach i doświadczeniach. Byli już w wielu szkołach, spotykali się z różnymi ludźmi, byli podejmowani przez burmistrzów niemieckich miast. Za każdym razem na nowo odżywają ich tragiczne wspomnienia.

Różnorodny program pobytu

Ich dwutygodniowy pobyt w Niemczech ma jednak służyć głównie odpoczynkowi i odprężeniu. Markus Wellmann z goszczącego ich Ludwig-Windthorst-Haus (Katolicko-Społeczna Akademia Rozwoju LWH), który towarzyszy Polakom podczas wyprawy do Lingen w Dolnej Saksonii, przygotował dla nich program pełen atrakcji. To między innymi wycieczki po okolicy, nad Morze Północne, a nawet do Holandii. Oraz warsztaty artystyczne, które mają być nietypową odmianą, choć pomysł początkowo budził wątpliwości.

Sztuka i pojednanie

Nauczycielka sztuki Karen Prekel zaproponowała kreatywną zabawę kolorami, do której niektórzy uczestnicy warsztatów podeszli sceptycznie. Udało się ich jednak przekonać, by wyzwolili moc twórczą, co zrodziło w nich wiele radości i dumy z dokonań artystycznych.

Goście z Polski zestawiali i komponowali kolory coraz odważniej, dając upust indywidulanym wizjom twórczym. Jedna z uczestniczek, Barbara Piotrowska opowiada z entuzjazmem: „Jest wspaniale! Naprawdę mnie to uspokaja”. Wtóruje jej Alodia Witaszek, według której kolorowe zajęcia są bardzo relaksującą odskocznią od szarej codzienności.

Karen Prekel przyznaje, że po raz pierwszy prowadzi zajęcia z grupą cudzoziemców, więc i dla niej to całkowita nowość. Jak mówi, jest zafascynowana tym, jak jej podopieczni stają się artystycznie samodzielni i ciekawi świata sztuki.

Wreszcie coś innego niż zwykle

Markus Wellmann nie kryje radości, że grupie podoba się ten rodzaj zajęć i że te wyzwalają w nich ciekawość oraz kreatywność. Spotkania z ofiarami reżimu hitlerowskiego zorganizował po raz drugi i nie może wyjść z podziwu nad hartem ducha tych ludzi, którzy przeszli piekło wojny. Nieustannie opowiadają o swoich przeżyciach, szczególnie młodzieży, by przestrzec przed konfliktami i podkreślać wagę współistnienia w pokoju. „Emanują radością życia” – podkreśla. Świadczą o tym ich barwne i wesołe obrazy, które po warsztatach zostaną pokazane na wystawie w LWH.

Dyrektor Ludwig-Windthorst-Haus Michael Reitemeyer jest wdzięczny polskim gościom, że udało im się przyjechać i w tym roku. „Dla nas to prawdziwy dar, że są niezmiennie gotowi opowiadać młodym ludziom o swoich przeżyciach” – podkreśla w rozmowie „Neue Osnabrücker Zeitung”. Zaznacza ponadto, że żaden film i żadna książka nie są w stanie zastąpić spotkania twarzą w twarz ze świadkami historii.

Opr. Dagmara Jakubczak