1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Odszedł Rupert Neudeck, założyciel Cap Anamur

Barbara Cöllen31 maja 2016

Zmarł Rupert Neudeck, gdańszczanin, współzałożyciel organizacji pomocy dla uchodźców, dziennikarz i autor m. in. książki o Januszu Korczaku, wielki społecznik.

https://p.dw.com/p/1Ixye
Deutschland Berlin Rupert Neudeck
Rupert NeudeckZdjęcie: picture-alliance/dpa/R. Jensen

Rupert Neudeck zmarł po operacji serca w wieku 77 lat. Poinformowała o tym organizacja pozarządowa Cap Anamur, której był współzałożycielem. Geneza jej powstania sięga 1979 roku. Najpierw przy wsparciu pisarza-noblisty Heinricha Bölla Neudeck założył Komitet „Statek dla Wietnamu”. Organizacja uratowała do 1982 roku na Morzu Chińskim ponad 11 tys. uchodźców tzw. „boat people”. Było to preludium do szeroko zakrojonej działalności organizacji Cap Anamur, która zasłynęła z wielu spektakularnych akcji humanitarnych na świecie.

Organizowały je też założone przez Neudecka „Zielone Hełmy” – organizacja, która pozyskiwała młodych rzemieślników do pomocy humanitarnej w regionach ogarniętych kryzysem, gdzie pomagali przy odbudowie domów, całych wsi i infrastruktury.

Dziecko uchodźców

To wszystko, co udało się dokonać Rupertowi Neudeckowi było silnie osadzone w jego biografii. Jako dziecko uciekające z rodzicami z Prus Wschodnich tylko przypadkiem uniknął śmierci na okręcie „Wilhelm Gustloff”, zatopionym w czasie ewakuacji niemieckich uciekinierów przez sowiecki okręt podwodny. Zginęło wtedy ok. 6 800 osób. Neudeck studiował teologię, był nowicjuszem w zakonie jezuitów, doktoryzował się z etyki Jeana-Paula Sartra i Alberta Camusa. Potem oddał się pracy dziennikarskiej, najpierw w katolickiej rozgłośni w Kolonii „Funk-Korrespondenz”, a potem jako dziennikarz i redaktor publicznego radia Deutschlandfunk.

Uchodźcy mają do oddania dług

W wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel" Neudeck powiedział w styczniu 2016 roku m.in., że "uchodźcy mają do spłacenia dług" i muszą pomóc w integracji. W jego przekonaniu, wszelkie działania mające na celu niesienie pomocy uchodźcom będą skuteczne, jeśli zaangażują się w nie obie strony: - Uważam, że od początku musi być jasne, że prezent niemieckiego społeczeństwa dla ponad miliona uchodźców polega na udzieleniu im pomocy w znalezieniu dachu nad głową, na opiece, na podaniu im ręki. Ale na ten dar uchodźcy muszą od pierwszego dnia odpowiedzieć np. zobowiązaniem się do pomocy w ośrodkach dla uchodźców lub gdziekolwiek przebywają. Muszą być aktywni i muszą mieć obowiązek bycia aktywnym. To może być pomoc w sprzątaniu pomieszczeń, toalet itd. Od początku muszą mieć szansę pracy, bo z tego się żyje. Jeżeli to nam się uda, to wygramy - twierdził.

Liczne wyrazy uznania

Działalność Ruperta Neudecka znana jest na całym świecie. Prowadził ją ze swoją żoną Christel. Państwo Neudeck otrzymali razem wiele odznaczeń, m.in. tak prestiżowe jak Medal im. Theodora Heussa, nagrodę im. Bruno Kreisky'ego dla obrońców praw człowieka czy nagrodę im. Ericha Kaestnera i im. Waltera Dirksa.

Ale jedną z największych nagród były dla niego spotkania z młodzieżą, na których przedstawiał swoją adresowaną do niej książkę pt. „Janusz Korczak. Król dzieci”, jak opowiadał w rozmowie z Deutsche Welle w 2012 roku na Targach Książki w Lipsku.

Barbara Cöllen