1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o sprawie „Tafel”: To wstyd dla Niemiec

Katarzyna Domagała
1 marca 2018

Stowarzyszenie „Tafel” w Essen przestało wydawać darmową żywność migrantom i zbiera gromy krytyki. Niemiecka prasa uważa, że cała sprawa wokół organizacji to symptom innych problemów.

https://p.dw.com/p/2tUQO
Organizacja "Tafel" rozdaje darmową żywność ubogim, ale w Essen na razie tylko Niemcom
Organizacja "Tafel" rozdaje darmową żywność ubogim, ale w Essen na razie tylko Niemcom Zdjęcie: picture alliance/dpa/R. Weihrauch

„Berliner Zeitung" zaczyna komentarz od uwagi, że zasada stowarzyszenia „Pomagamy wszystkim ludziom, którzy potrzebują pomocy” nic nie mówi o regułach zachowania w punktach „Tafel”. „Ale kto wpycha się przed innych, uniemożliwia stowarzyszeniu wykonywanie pracy. Tak czyni obcokrajowiec wypychając z kolejki niemiecką babcię. Robi to także rzecznik organizacji, odsuwając wszystkich cudzoziemców. Nic innego nie robi departament spraw socjalnych miasta Essen. Ci, którzy chcą zrobić coś dobrego tylko dla Niemców, będą musieli założyć nowe stowarzyszenie. W jego statucie będzie napisane: «pomagamy tylko Niemcom».”

„Polityczne odpowiedzi na tę sprawę każą na siebie czekać” – pisze „Tagesspiegel". „Mogłyby one polegać na zrobieniu czegoś dla potrzebujących. Można by się dowiedzieć, co tak naprawdę im pomoże i jak można to osiągnąć. Czy i jak trzeba na nowo obliczyć stawki zasiłku Hartz IV, szczególnie jeśli chodzi o żywność. Zwłaszcza, że wielu uważa je za zbyt niskie. I przyznać, że «Tafel» jest symptomem. Ludzie w tym kraju nie powinni być na nie skazani. Jedyną dobrą rzeczą w całej tej sprawie byłby sygnał, że tak dalej być nie może.”

Jak zauważa „Muenchner Merkur", po Kolonii i zamachu w Berlinie Niemcy mają teraz „trzeci symbol problemów z migracją i integracją, które w umysłach ludzi łączone są z polityką Merkel. Czyżby Merkel nie zachwalała dopiero co na zjeździe partii, że czas teraz na właściwe odpowiedzi na troski i niezadowolenie obywateli? Zgodnie z tym Merkel znowu powiedziała coś niewłaściwego, kiedy krytykowała wolontariuszy w Essen. I znowu statek kosmiczny w Berlinie jest bardzo zaskoczony tym, co się dzieje tam na dole. «Są pod presją» - przynajmniej to zauważyła kanclerz. Jeśli chce dowiedzieć się czegoś więcej, powinna przyjąć propozycję z Essen i po prostu tam zadzwonić.”

„Schwaebische Zeitung" z Ravensburga uważa, że „kto mówi o ksenofobii i rasizmie, ten niczego nie zrozumiał. Wolontariusze, którzy organizują «Tafel» w Essen, angażują się – i to od wielu lat – dla potrzebujących, niezależnie od ich koloru skóry i pochodzenia. Spokojnie – chciałoby się powiedzieć tym najbardziej podekscytowanym. «Tafel» w Essen pociągnęła za hamulec bezpieczeństwa w obszarze, który od dziesięcioleci, a nie tylko od czasu kryzysu uchodźczego, cierpi na znaczne konflikty społeczne i ubóstwo. Nie wszystko, co związane jest z «Tafel» nadaje się jako ekran projekcyjny problemów związanych z uchodźcami. Chodzi o coś innego: «Tafel» to symbol prywatyzacji opieki państwowej i jej skutków. Naprawdę wstydliwym jest fakt, że w Republice Federalnej Niemiec, jednym z najbogatszych państw świata, rośnie liczba prywatnych stowarzyszeń, które muszą pomagać tym najsłabszym.”

opr. Katarzyna Domagała