Niemiecka prasa: konflikt między PiS a opozycją zaostrza się

Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ) w artykule na pierwszej stronie twierdzi, że konflikt między rządem zaostrzył się w miniony weekend jak nigdy dotąd. Informuje, że posłowie opozycji okupują salę sejmową i cytuje Donalda Tuska, który ostrzegł przed dyktaturą. FAZ zaznacza, że w celu załagodzenia konfliktu gotowość do mediacji zadeklarował prezydent Andrzej Duda. W innym artykule z Warszawy jego autor, Gerhard Gnauck, porównuje sytuację w Polsce do "beczki prochu".

W oddzielnym komentarzu pt. "Wojna Kaczyńskiego" FAZ twierdzi, że to prezes PiS dąży do konfrontacji z opozycją i zauważa, że w normalnych okolicznościach opozycja mogłaby odwołać się do Trybunału Konstytucyjnego, ale właśnie ten "bastion został zablokowany przez Kaczyńskiego". "Nie da się zaprzeczyć, że rząd ten dzięki świadczeniom socjalnym zyskał sobie życzliwość większości w kraju. Dlatego może to trochę potrwać, zanim wystarczająco wielu ludzi zauważy, że demokracja jest warta co najmniej tyle samo co zasiłek na dzieci" – podsumowuje komentator.

Również dziennik "Sueddeutsche Zeitung" (SZ) pisze na pierwszej stronie, że protesty przeciwko prawicowemu rządowi doprowadziły w weekend w Polsce do kryzysu parlamentarnego.

W swoim komentarzu SZ pisze, że rządowi PiS "brakuje już tylko niewielu elementów, aby powiodło się utworzenie autorytarnego systemu władzy. Polska od roku funkcjonuje w stanie konsekwentnego łamania prawa od góry. Ten stan jeszcze przybierze na sile" – przewiduje SZ, zwracając uwagę na kończącą się kadencję Andrzeja Rzeplińskiego.

Komentator SZ zauważa, że rząd PiS "reprezentuje mniejszość Polaków, osiągając w sondażach 36 procent poparcia. Ale gdzie jest ta większość Polaków, którzy są przeciwnikami PiS?  – pyta retorycznie. "Oczywiście tysiące ludzi demonstruje przeciwko temu rządowi. Jednak wobec ciężaru łamania prawa powinny być ich setki tysięcy". Tak długo jak to się nie zmieni, "Kaczyński i jego pomocnicy będą kontynuować swoje działania" – pisze SZ, zaznaczając, że "jeśli Unia Europejska nie skreśli miliardów pomocy niedemokratycznie zachowującym się rządom, aspirującym do miana nowych autokratów, będą oni zachowywać się jak dotychczas. Nie tylko w Polsce" – kończy komentarz Florian Hassel z "Sueddeutsche Zeitung".

O Polsce pisze również dziennik "Die Welt". "Rząd PiS znalazł się pod silną presją. Tylko jego polityka socjalna może go uratować" – twierdzi "Die Welt", zaznaczając, że "polityka socjalna jest głównym powodem, iż rząd PiS jest popularny wśród Polaków i to pomimo narastającego autorytarnego kursu". W opinii autora artykułu rząd PiS przetrwa obecny kryzys, ponieważ nawet blokada Trybunału Konstycyjnego nie wpłynęła na spadek poparcia dla rządu wśród ludności. Dziennik zaznacza, że według najnowszych danych Eurostatu Polska jest krajem o największych różnicach w dochodach w Unii Europejskiej. "Wiele osób żyje do dziś w biedzie" – pisze "Die Welt", cytując przedstawicieli biedniejszych Polaków, którzy mówią, że rząd PiS jest pierwszym, który coś dla nich zrobił.

opr. Bartosz Dudek

Przegląd prasy zawiera różne opinie z prasy niemieckiej i niekoniecznie odzwierciedla poglądy redaktorów Redakcji Polskiej DW