1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: Czy Macron to ekologiczny oportunista?

13 grudnia 2017

Niemiecka prasa komentuje spotkanie klimatyczne w Paryżu z udziałem przedstawicieli 50 państw.

https://p.dw.com/p/2pFK9
Emmanuel Macron, One Planet Summit, ochrona klimatu, Paryż
Prezydent Emmanuel Macron na One Planet SummitZdjęcie: Getty ImagesAFP/P. Wojazer

„Die Welt” pyta: „Czy Macron jest ekologicznym oportunistą? Kwestionowanie powagi, z jaką podchodzi on do sprawy, nie jest w porządku. Bardzo często to ci, którzy się późno nawrócili, są najgorliwszymi krytykami. Nie ulega wątpliwości, że młody francuski prezydent wypełnił próżnię władzy, której nie chce albo nie może wypełnić ktokolwiek inny. Francja znów przewodzi, czy jak podkreślają Francuzi: Macron dyktuje tematy, uzurpuje sobie prawo do ich interpretacji i decyduje o planie gry.

W odróżnieniu od jego nowej wizji Europy, walka ze zmianami klimatycznymi jest tematem nośnym na całym świecie. Proklamacja zielonej rewolucji w branży finansowej, aby zwrot energetyczny nie pozostał pustą obietnicą, to zagranie typowe dla Macrona. Chce on ruszyć rzeczy z miejsca. I tak długo, jak będzie odnosił sukcesy, jego motywacja i pobudki mają drugorzędne znaczenie”.

„Frankfurter Rundschau” pisze: „Emmanuel Macron ma swoje klimatyczne show. To jego pomysł, by nadać impetu opornej kwestii ochrony klimatu. Oprócz corocznych szczytów klimatycznych ONZ potrzebne są też wydarzenia emanujące większą siłą i wymagające większego zaangażowania od politycznych przywódców. Jest to dobry pomysł, nawet jeżeli jego wyniki nie są spektakularne. Przede wszystkim w dziedzinie finansowej trzeba jeszcze wiele zrobić, by osiągnąć cele porozumienia paryskiego np. na drodze odstąpienia inwestorów od finansowania wydobycia węgla, ropy naftowej i gazu. W tej sprawie coś się ruszyło, jak pokazuje nowa strategia Banku Światowego w sektorze energetycznym. Niewielkie postępy poczyniono natomiast w kwestii przekazywania przez kraje uprzemysłowione obiecanych 100 mld dolarów rocznie na finansowanie ochrony klimatu krajom rozwijającym się. Macron chce, żeby takie spotkanie odbywało się co roku, a wyzwań i tak będzie dużo. Byłoby dobrze, gdyby Niemcy reprezentowała ‘kanclerz klimatu' z prawdziwego zdarzenia”.

„Rheinpfalz” z Ludwigshafen podkreśla, że „podobnie jak w przypadku kosmicznych planów Trumpa, także w Paryżu chodziło o ogromne sumy i prywatnych inwestorów. Z tą tylko różnicą, że w Paryżu nie chodziło o marzenia senne tylko o koszmary senne i twarde fakty. To mieszkańcy naszej planety muszą zapanować nad zmianami klimatycznymi, jeżeli nie chcą, żeby opustoszały niektóre z jej regionów. Przedsiębiorcy, konsumenci, branża finansowa i liderzy polityczni muszą brać udział w walce ze zmianami klimatycznymi, jeżeli ma ona zakończyć się sukcesem. Ale akurat to prezydent USA, marzący o odległych planetach, chce odstąpić od paryskiej umowy klimatycznej, która ma pomóc naszej planecie. Jako jedyny z 190 przywódców... Wszystko to brzmi jak kiepski dowcip”.

Opr.: Małgorzata Matzke