1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Synoptycy nie odwołują alarmu. Idą następne burze

Małgorzata Matzke3 czerwca 2016

Bawaria, Badenia-Wirtembergia i Nadrenia jeszcze nie pozbierały się po powodziach a synoptycy już zapowiadają następny front burzowy.

https://p.dw.com/p/1J09w
Deutschland Hochwasser in Simbach
Simbach, 03.06.2016Zdjęcie: picture-alliance/dpa/P. Kneffel

Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) ostrzega przed optymizmem. Nadciągają następne burze, które mają przejść przez południowe regiony Nadrenii Północnej-Westfalii.

W Bawarii nawałnice i powodzie zebrały śmiertelne żniwo: zginęło siedem osób. Niektóre miasta przypominają krajobraz po bitwie, ulice toną w szlamie, straż pożarna i służby pomocy technicznej pracują na najwyższych obrotach. Trudno jeszcze oszacować straty.

W Nadrenii, w pobliżu granicy z Holandią, wciąż jeszcze występuje groźba przerwania wałów ochronnych. Co prawda jest nadzieja, że woda będzie powoli opadać, ale nie można odwołać alarmu.

Deutschland Hochwasser in Simbach
Simbach, 03.06.2016Zdjęcie: picture-alliance/dpa/P. Kneffel

Leki optymizm

Niemiecka Służba Meteorologiczna ostrzegała w piątek (03.06.2016) przed przesadnym optymizmem. Nadciągają nowe opady, jest to prawdziwy front burzowy, powiedział rzecznik DWD. Którędy ten front przejdzie, trudno przewidzieć, ale przypuszczalnie burze wystąpią przede wszystkim na południu Nadrenii Północnej- Westfalii i mogą utrzymać się do sobotniej nocy.

Claus Hueckleklemkes ze sztabu kryzysowego w powiecie Wesel zaznaczał, że w jego mieście nie można jeszcze odwołać alarmu. - Wały są mokre i przesiąknięte wodą. Istnieje duże ryzyko ich przerwania - powiedział w rozmowie z DPA. Na zabytkowej starówce w mieście Xanten straż pożarna już właściwie odwołała alarm.

Deutschland, Hochwasser in Simbach, Bayern
Simbach, 03.06.2016Zdjęcie: picture-alliance/dpa/A. Warmuth

W Bawarii krajobraz jak po bitwie

W dwa dni po fali powodziowej w Bawarii ukazuje się cały rozmiar katastrofy. Zginęło co najmniej sześć osób, kilka jest zaginionych, straty idą w grube miliony.

Miejscowości takie jak Simbach nad Inn i Triftern są w przeważającej części zdewastowane, wiele domów wciąż jeszcze jest zalana wodą. W samym tylko powiecie Rottal-Inn szkody wynoszą kilkaset milionów euro.

Wśród ofiar śmiertelnych są trzy kobiety, w wieku 28, 56 i 78 lat; były to córka, matka i babcia, które powódź uwięziła w piwnicy domu, poinformowała policja.

Czwartą ofiarą była 80-letnia kobieta, której dom zawalił się pod naporem mas wody. Jej zwłoki znaleziono potem w strumieniu w Julbach, kilka kilometrów od domu.

W czwartek nurkowie znaleźli zwłoki 75-letniego mężczyzny w jego domu w Simbach; wieczorem odkryto także tam ciało 65-letniego mężczyzny.

W piątek zmarł na atak serca 72-letni mężczyzna, którego udało się uratować w środę z powodzi.

Unwetter Bayern Überschwemmung Simbach am Inn
Simbach, 03.06.2016Zdjęcie: picture-alliance/dpa/S.Hoppe

Podtopione wały jeszcze trzymają

Na obszarach powodziowych w dolnym biegu Renu, przy holenderskiej granicy, nie puściły jeszcze wały powodziowe, pomimo wciąż padającego deszczu. Nie doszło do zalania miast Hamminkeln ani Isselburg, gdzie poziom rzeki Issel przez silne opady deszczu podniósł się z 0,5 m do 2 m. Teraz rzeka opadła do jednego metra. 600 ochotników prowadziło akcję ratunkową, układając prawie 70 tys. worków z piaskiem dla umocnienia wałów.

Podczas burzy w Krefeld w Nadrenii od uderzenia pioruna ciężko rannych zostało dwóch mężczyzn, których trzeba było hospitalizować. Ulewa i nawałnice utrudniały akcję ratunkową straży pożarnej, która opróżniała zalane piwnice i usuwała powalone drzewa.

Deutschland Hochwasser in Hamminkeln
Hamminkeln, 02.06.2016Zdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Kusch

dpa / Małgorzata Matzke