1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Największy cyberatak w historii USA

Małgorzata Jakubczyk10 lipca 2015

Jest to prawdopodobnie największy cyberatak w historii rządu USA: 21,5 mln pracowników administracji rządowej oraz ich rodzin dotknął atak hakerów. Stany Zjednoczone prowadzą śledztwo. Trop prowadzi do Chin.

https://p.dw.com/p/1Fwfo
Symbolbild Tastatur Internet
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/N. Armer

Jest to prawdopodobnie największy cyberatak w historii amerykańskiego rządu: 21,5 mln pracowników administracji rządowej oraz ich rodzin zostało dotkniętych atakiem hakerów. Stany Zjednoczone prowadzą śledztwo. Trop prowadzi do Chin.

Stany Zjednoczone nie sądziły, że liczba skradzionych przez hakerów danych pracowników jest aż tak duża: administracja w Waszyngtonie mówi o danych 21,5 mln osób poszkodowanych.

Pełny obraz

Dzięki przechwyconym danym hakerzy mają numery przepustek milionów pracowników administracji i uzyskali dojście do informacji wojskowych, adresów, dat urodzenia, zatrudnienia oraz do informacji o wynagrodzeniach i ubezpieczeniach.

Do tej pory, kiedy poinformowano o ataku w czerwcu br., mówiono o 14 mln poszkodowanych. Na skutek kontroli wnioskowanych przez wielu pracowników rządowej administracji okazało się, że faktycznie pracowników doszło do kradzieży danych 19 mln pracowników, przyznał rząd. Pozostałe dwa miliony to partnerzy i inni członkowie rodzin poszkodowanych.

Skradzione dane zawierają także informacje o uzależnieniach, wyrokach sądowych, psychicznych problemach a nawet adresach krewnym mieszkających za granicą. Dane zostały zgromadzone podczas kontroli bezpieczeństwa, którą przeprowadzono na polecenie rządu.

Trop prowadzi do Chin

Reakcja rządu amerykańskiego była niemal natychmiastowa. Jego zdaniem, trop prowadzi do Chin, jednak władze Stanów Zjednoczonych nie obwiniają chińskiego rządu. Pekin zaprzecza jakiemukolwiek związkowi z atakiem.

Tagesschau.de / Małgorzata Jakubczyk