1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Lord Newby o Brexicie: „Wiatr się zmienia“

Maaß Birgit
21 lutego 2017

Brytyjska Izba Lordów* debatuje o Brexicie. Czy proces ten da się jeszcze powstrzymać? Tak - odpowiada proeuropejski Lord Richard Newby w rozmowie z Deutsche Welle.

https://p.dw.com/p/2XwSO
UK | Britisches Unterhaus bestätigt Brexit
Zdjęcie: Getty Images/J. Taylor

Deutsche Welle: Rząd bez większych oporów uzyskał poparcie Izby Gmin dla ustawy upoważniającej brytyjski rząd do rozpoczęcia procedury Brexitu.Teraz skierowano ją do dalszych prac do Izby Lordów. Czego konkretnie można się tam spodziewać?

Lord Newby: Chcemy ją trochę zmodyfikować. Po pierwsze chcemy zabezpieczyć i zagwarantować prawa obywatelom Unii Europejskiej w Wlk. Brytanii. Ponadto na końcu negocjacji ws. Brexitu musi się odbyć w parlamencie następne głosowanie. Po trzecie, popieramy kolejne referendum, które umożliwiłoby obywatelom wypowiedzenie się nt. czy akceptują umowę z UE, czy też większość z nich woli raczej pozostać w UE.

DW: Jednak nie wydaje się, by rząd był skłonny pójść na ustępstwa. Poprawki, jakie Pan wylicza, już zostały odrzucone w Izbie Gmin.

LN: Proszę nie zapominać, że rząd nie ma szczególnie silnej pozycji. Wielu posłów jak najbardziej trzyma naszą stronę. A w przeszłości rząd już zawsze dopuszczał niewspółmiernie dużą liczbę poprawek. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy. Szczerze mówiąc, naszym obowiązkiem jest obrona naszych przekonań. Gdybym musiał oceniać, powiedziałbym, że 85 procent członków Izby Lordów jest za pozostaniem w UE.

Jesteśmy w porównaniu z deputowanymi Izby Gmin przeważnie starsi wiekiem i wielu z nas walczyło kiedyś o członkostwo w UE – dlatego jest to sprawa bliska naszemu sercu.

Großbritannien Brexit Debatte Richard Newby Kritiker
Lord Newby jest liderem Liberalnych Demokratów w Izbie LordówZdjęcie: DW/B. Maas

DW: Czyli właściwie wykonujecie Państwo robotę za tych, którzy byli bojaźliwi?

LN: Na szczęście nasze kariery nie zależą od zachowań w czasie kampanii wyborczej. Młody proeuropejski deputowany z Partii Pracy, z rodziną, w którego okręgu wyborczym głosowano za Brexitem, znajduje się pod dużą presją. My przeciwnie. Nie mamy nic do stracenia – a to sprawia, że jesteśmy tak niebezpieczni.

DW: Ale co naprawdę możecie osiągnąć, jeśli pójdzie o wszystko? Możecie odwlekać przyjęcie ustawy, ale czy chcecie tego rzeczywiście?

LN: Nie, to naprawdę nie byłoby w niczyim interesie i prowadziłoby do dalszego pogłębienia stanu niepewności.

Chcemy przeforsować nasze poprawki i mamy na to długoterminową perspektywę. Chcemy wpłynąć na opinię publiczną i ją zmienić, i pragniemy także zapoznać ludzi z pomysłem ponownego głosowania na końcu tego procesu. Jeśli spojrzymy na sondaże z ostatnich tygodni, to wyraźnie widać, że wiatr się zmienia. Jeśli przyjmiemy, że w każdym sondażu po zakończeniu rozmów ws. Brexitu większość zagłosuje za pozostaniem w UE – to niemożliwe jest, by rząd to zignorował.

Polacy w Wlk. Brytanii: lubiani i nielubiani

DW: Grozi się zlikwidowaniem Izby Lordów, jeśli jej członkowie w jakikolwiek sposób spróbują zignorować „wolę narodu”

LN: Jest to wywijanie szabelką. Reforma wyższej Izby jest ważną sprawą – tego nie można tak sobie wyczarować z rękawa i przede wszystkim nie teraz w samym środku debaty o Brexicie. 

DW: Jeśli rzeczywiście uda się wprowadzić te poprawki i przez to wpłynąć na procedurę Brexitu, wtedy niezadowolenie zwolenników Brexitu byłoby ogromne.

To prawda. Ale wśród zwolenników proeuropejskich rozwiązań też rośnie niezadowolenie, ponieważ nie słucha się ich głosu. Nie powinniśmy tak bardzo zajmować się nienawiścią pod naszym adresem i rezygnować z tego powodu z naszych starań.

Uważam, że nienawiść tylko wtedy zniknie, jeśli zagłosujemy jeszcze raz i tym samym rozwiążemy sprawę wzajemnych oskarżeń. To jest podstawowym celem naszej troski.

Parlament i obywatele powinni jeszcze raz zagłosować, aby rzeczywiście uwiarygodnić proces Brexitu.

Rozmawiała Birgit Maaß

*Lord Newby jest liderem Liberalnych Demokratów w brytyjskiej Izbie Lordów