1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kryzys uchodźczy. Cała nadzieja w emerytach

Alexandra Jarecka8 listopada 2015

Aby kryzys uchodźczy nie przerodził się w katastrofę, potrzebna jest jak najszybsza integracja imigrantów. Z braku personelu cała nadzieja w emerytach.

https://p.dw.com/p/1H1kf
Deutschland Deutschunterricht für Flüchtlinge Lehrerin Anke Wölbing
Emerytowana nauczycielka Anke Wölbing powróciła do szkołyZdjęcie: picture-alliance/dpa/A. Heinl

Dzieci uchodźców w Niemczech podlegają natychmiastowemu obowiązkowi szkolnemu, bez względu na wynik procedur azylowych dla ich rodzin. Spowodowało to podwojenie liczby klas przygotowujących imigranckie dzieci do regularnej nauki.

– Tylko w namej Nadrenii Północnej–Westfalii przybędzie w szkołach 90 tys. dzieci imigrantów – przewiduje Udo Beckmann, przewodniczący niemieckiego Oświatowego Związku Zawodowego (VBE). Według jego wyliczeń w tym najbardziej zaludnionym kraju związkowym trzeba będzie obsadzić co najmniej 5 tys. nowych etatów nauczycielskich. Tymczasem władze landu chcą zatrudnić jedynie 3 tysiące nauczycieli. Ten przykład dokładnie ukazuje rozmiar problemu, przed jakim znalazły się Niemcy.

W opinii Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców, obok nowych miejsc pracy w szkołach i przedszkolach potrzebne jest co najmniej 70 tys. takich miejsc również w administracji miast i gmin, w policji, w urzędach zdrowia, urzędach pracy, sądownictwie, w sądach administracyjnych, w ubezpieczeniach społecznych na terenie całych Niemiec.

Deutschland Muslime Flüchtlingshilfe
Również policja potrzebuje dowiadczonych urzędników przy rejestrowaniu imigrantówZdjęcie: Getty Images/S. Gallup

Do katastrofy blisko

W opinii przewodniczącego Niemieckiego Związku Urzędników Mianowanych (dbb) wyjątkowo krytycznie wygląda sytuacja w przypadku służb publicznych. Dlatego zarząd Związku jest za tym, by urzędnicy, którzy osiągnęli już wiek emerytalny i mogą już udać się na emeryturę, zrezygnowali z tego dobrowolnie i dalej pracowali. 16 krajów związkowych zdecydowało się na jeszcze inne rozwiązanie. Starają się one, by emerytowni urzędnicy powrócili do pracy. Byłoby to o wiele szybciej i taniej. Mieliby oni pomagać przede wszystkim przy rejestracji i rozdziale imigrantów.

Mimo początkowego sceptycyzmu już wkrótce w wielu gminach zaczęli zgłaszać się ochotnicy. W Nadrenii Północnej–Westfalii 150 emerytowanych urzędników zasygnalizowało gotowość podjęcia pracy. W Hesji udało się zmobilizować 100 emerytowanych policjantów, a w Badenii-Wirtembergii, w 4 urzędach administracji krajowej zgłosiło się 30-40 urzędników. Jak zapewnił w rozmowie z Deutsche Welle Volker Stich, regionalny szef dbb, w Badenii-Wirtembergii wszystko oparte jest na zasadzie dobrowolności. Wielką zaletą ponownego zatrudnienia tych osób jest to, że mogą one natychmiast, bez żadnych skierowań podjąć pracę.

Granice możliwości

Rozwiązanie to ma jednak również słabe strony. Do kieszeni emerytowanych urzędników może wpłynąć tylko różnica między wysokością emerytury a wcześniejszym pełnym wynagrodzeniem miesięcznym. Oznaczałoby to, że wolno im pracować wyłącznie kilka godzin tygodniowo. Jak zapewnił rzecznik władz okręgowych Fryburga (Freiburg) emeryci na takie rozwiązanie się zgadzają.

W ten sposób nie uda się jednak pokryć rzeczywistego zapotrzebowania na pomoc dla migrantów. By tak się stało, emerytowani urzędnicy musieliby pracować co najmniej 20 godzin tygodniowo. Ale w myśl obowiązujących przepisów wypracowana nadwyżka zostałaby odciągnięta od emerytury, co nie jest zbyt zachęcające.

Thomas Oppermann szef klubu poselskiego SPD w Bundestagu zaproponował, aby emerytowani urzędnicy otrzymywali za swą pracę 2000 euro netto miesięcznie, jako wolny od podatku zwrot poniesionych kosztów.

Deutschland Flüchtlingsunterkunft in Königswinter - Betreuer
Liczy się każda para rąkZdjęcie: DW/G. Hamann

Recepta na sukces

Wielu krytyków wątpi w skuteczność takiego rozwiązania. Mimo to rządy krajów związkowych twardo trzymają się koncepcji zatrudniania emerytów. Dzięki niej Niemcy odnieśli już raz sukces przy odbudowie Niemiec Wschodnich. Wtedy po niespodziewanym runięciu muru berlińskiego i zjednoczeniu Niemiec potrzebni byli na początku lat 90-tych liczni fachowcy. Setki emerytowanych urzędników podjęły znowu pracę, by postawić na nogi w byłej NRD sądownictwo i administrację państwową.

Wolfgang Dick / Alexandra Jarecka