Kanclerz Merkel: zaproponowaliśmy SPD rozmowy sondażowe

W poniedziałek (27.11.2017), na konferencji prasowej po posiedzeniu prezydium CDU w Berlinie, Angela Merkel odniosła się zarówno do wewnątrzniemieckiego, jak i europejskiego nakazu, by powstał nowy, stabilny rząd RFN.

Wskazując na propozycje reform, przedstawione przez Komisję Europejską i francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, Merkel zaznaczyła, że „oczekiwania, iż zewrzemy szeregi są duże”. Ze względu choćby na wybory do Parlamentu Europejskiego wiosną 2019 „czas pozostający na podjęcie decyzji jest ograniczony”.

Rzecznik francuskiego rządu Benjamin Griveaux  powiedział, że reform nie uda się przeforsować „bez silnego partnera, jakim są Niemcy”.

Rząd jako wartość sama w sobie

Także ze względu na konflikt na Bliskim Wschodzie, relacje z Rosją i sytuację w Stanach Zjednoczonych ważne jest, żeby Niemcy były zdolne do działania. – Jesteśmy przekonani, że najlepiej uda się to poprzez stworzenie stabilnego rządu – powiedziała Merkel, odnosząc się do planowanych rozmów sondażowych z socjaldemokratami.

– Moim zdaniem stworzenie stabilnego rządu jest ważną wartością dla kraju. Mam nadzieję, że podobnie widzą to inne partie. Dlatego CDU jest gotowa podjąć rozmowy z SPD – powiedziała.

Zapewniała przy tym, że rozmowy sondażowe z SPD mają być tak samo „poważne, zaangażowane i uczciwe i ma przyświecać im cel pomyślnego wyniku, jak było to w przypadku rozmów z FDP i Zielonymi". Wyjaśniła, że punktem wyjścia dla CDU jest jej program wyborczy, nie chciała jednak wymienić żadnych szczegółowych warunków stawianych SPD.

Coraz bardziej palące problemy

Przyznała tylko, że w kwestiach polityki europejskiej istnieją "duże rozbieżności" między stanowiskiem chadeków i SPD, ale – jak zaznaczyła – już w okresie rządu z socjaldemokratami poprzedniej kadencji udawało się je pokonać. Wskazała też na mnogość problemów wymagających rozwiązania w kraju: „niektóre z nich są dużo pilniejsze niż kiedyś, np. napięta sytuacja na rynku mieszkaniowym w miastach i niedorozwój infrastruktury na prowincji”.

Szefowie partii CDU, CSU i SPD, Merkel, Seehofer i Schulz spotkają się w najbliższy czwartek (30.11.2017) z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, by porozmawiać o możliwościach stworzenia nowego rządu.

Barometr polityczny

Najnowszy sondaż RTL/n-tv Trendbarometer wykazuje, że fiasko rozmów sondażowych, zerwanych przez FDP, partia ta przypłaciła utratą poparcia: z 10,7 proc. spadłaby na 10 procent.

Zieloni poprawiliby swój wynik o trzy punkty procentowe z 8,9 do 12 procent.  

Początkową niechęć SPD do ponownego wejścia w koalicję z chadekami partia ta przypłaciłaby spadkiem poparcia elektoratu. Gdyby dziś były wybory na SPD głosowałoby 19 proc. - we wrześniowych wyborach partia otrzymała 20,5 procent.

CDU utrzymałaby swój wynik: 33 procent. 

Obaw, że w rozpisanych nowych wyborach skrajnie prawicowa AfD uzyskałaby większe poparcie, nie potwierdza sondaż instytutu Forsa: na partię tę głosowałoby teraz 11 proc. W wyborach poparło ją 12,6 procent.

Wynik identyczny jak w wyborach uzyskałaby Lewica: 9,2 procent.

 

Małgorzata Matzke (dpa,afp)