1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Seria morderstw, jakiej historia RFN nie pamięta

Alexandra Jarecka19 lutego 2015

Sprawcą jest 38-letni pielęgniarz, który wstrzykiwał nieprzytomnym pacjentom nadmierną dawkę leku nasercowego. Oskarża się go o 3 morderstwa i 2 usiłowania zabójstwa. On sam przyznaje się, do co najmniej 30.

https://p.dw.com/p/1Eeef
Prozessauftakt gegen ehemaligen Krankenpfleger
Niels H. na ławie oskarżonych zasłania twarzZdjęcie: picture-alliance/dpa/Carmen Jaspersen

Były pielęgniarz Niels H. odpowiada w procesie przed Sądem Krajowym w Oldenburgu za 3 morderstwa oraz 2 usiłowanie zabójstwa w dwóch przypadkach w klinice w Delmenhorst w Dolnej Saksonii. Prokuratura domagała się dla niego w czwartek (19.02) kary dożywotniego więzienia.

Klinikum Delmenhorst
Klinika w Delmenhorst stała się miejscem serii morderstwZdjęcie: picture-alliance/dpa/Ingo Wagner

W rozmowie z biegłym sądowym oskarżony przyznał się do eksperymentów z przedawkowaniem leku nasercowego w przypadku aż 90 pacjentów. U 30 z nich doprowadziło to do zgonu. Swoje ofiary wyszukiwał najczęściej w grupie osób podłączonych do respiratorów lub nieprzytomnych. - Towarzyszyło mi uczucie napięcia i oczekiwania, co się zaraz wydarzy - tłumaczył Niels H. w czwartek przed sądem w Oldenburgu. Po zatrzymaniu procesu oddychania u pacjentów zabierał się do natychmiastowej reanimacji i jeśli kończyła się ona sukcesem, towarzyszyło mu uczucie ulgi. W przeciwnym wypadku popadał w stan szoku. Jednak zawsze postanawiał sobie, żeby nie robić tego więcej, tyle że z tym postanowieniem nie wytrzymywał zbyt długo, jak tłumaczył. Przed sądem wyraził skruchę z powodu swoich czynów.

Przypadki uśmiercania w innych klinikach

Specjalna komisja śledcza bada obecnie przypadki zgonu pacjentów, do jakich doszło w czasie, kiedy Niels H. zatrudniony był w klinikach w Oldenburgu i Wilhelmshaven oraz jako sanitariusz w karetkach pogotowia. Oskarżony zapewnia jednak, że poza kliniką w Delmenhorst nie zaszkodził żadnemu innemu pacjentowi.

Dyrekcja policji w Oldenburgu zapowiedziała ekshumację zwłok ofiar, którą przewidziano na marzec bieżącego roku. Jednocześnie nie podano informacji, o ile grobów chodzi. Przewiduje się, że śledztwo potrwa wiele miesięcy.

Najbardziej makabryczna seria zabójstw

Pierwsze konsekwencje z przypadku pielęgniarza-mordercy Nielsa H. wyciągnął już parlament krajowy Dolnej Saksonii. Specjalna komisja ma zająć się zbadaniem słabych punktów w systemie bezpieczeństwa pacjentów. Zdaniem parlamentarzystów ta seria morderstw jest najbardziej makabrycznym przypadkiem w historii RFN. Teraz są oni winni rodzinom ofiar wyjaśnienie tła wydarzeń, by odzyskać utracone zaufanie pacjentów i ich rodzin. Jednocześnie chodzi o skontrolowanie, gdzie, z powodu ujawnionych zaniedbań, konieczne jest wprowadzenie natychmiastowych zmian.

NDR/ dpa/ Alexandra Jarecka