1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Dobry Niemiec. Niezwykły niemiecko-grecki projekt teatralny

Jannis Papadimitriou
12 listopada 2017

Lekarz sztabowy niem. marynarki wojennej Hans Loeber ratował w czasie II wojny światowej życie Grekom na wyspie Milos. Po 72 latach historia ta trafiła na scenę teatru.

https://p.dw.com/p/2nTRQ
Lekarz niemieckiej marynarki wojennej  Hans Loeber
Lekarz niemieckiej marynarki wojennej Hans Loeber Zdjęcie: Dr. Hans Georg Löber

Lekarz wojskowy Hans Loeber został przeniesiony podczas niemieckiej okupacji w 1943 roku na grecką wyspę Milos. Troszczył się tam nie tylko o niemieckich żołnierzy, lecz także o mieszkańców wyspy. Kostats Barbantonakis nie wszystko pamięta, ale wie, że Hans Loeber uratował mu życie. Historię tę zna z opowiadań swojej matki.

Ucieczka spod skalpela

Kostats, syn greckiego kapitana na Milos miał w 1944 r. zaledwie trzy lata, kiedy wdała mu się gangrena. Miejscowy lekarz chciał chłopcu aputować nogę, czego dziecko nie zdołałoby przeżyć. Z pomocą pospieszył Hans Loeber, kiedy przypadkowo dowiedział się o stanie chłopca od zrozpaczonej matki. – Zostałem poddany ciężkiej operacji i otrzymałem także antybiotyki, które w okupowanej Grecji były właściwie nie do rdobycia – wspomina w rozmowie z Deutsche Welle Kostats Barbantonakis

Kostats Barbantonakis zawdzięcza niemieckiemu lekarzowi życie
Kostats Barbantonakis zawdzięcza niemieckiemu lekarzowi życieZdjęcie: DW/J. Papadimitriou

Hansowi Loeberowi w latach 1943-44 udało się oprócz Kostatsa zoperować jeszcze ponad 200 Greków na wyspie. A przecież jego obowiązki nie przewidywały takiej pomocy, bo w końcu ten lekarz z Niemiec był okupantem,.

Matka Kostatsa nie mogła mu nawet podziękować w obawie o życie męża, walczącego na wyspie Milos w ruchu oporu. Sami mieszkańcy wyspy przyjaźnie traktowali „dobrego lekarza z Niemiec”, co dokumentują liczne listy Loebera do jego najbliższych. Pisał w nich o niezwykłej urodzie greckiej wyspy i jej sympatycznych mieszkańcach. Jednak Hans Loeber zginął tragicznie w grudniu 1944 roku w zawierusze wojennej, zastrzelony przez grecki oddział specjalny z pobliskiej wyspy Kimolos.

Wielowymiarowy bohater

Spektakl "HANS" w Atenach
Spektakl "HANS" w AtenachZdjęcie: DW/J. Papadimitriou

Przez wiele lat historia niezwykłego niemieckiego lekarza pozostawała nieznana. Dopiero kiedy trzy lata temu rodzina Hansa Loebera opublikowała jego listy w formie książki - w dwóch językach: niemieckim i greckim, stały się one inspiracją do napisania sztuki teatralnej „HANS”. Jej premiera odbyła się w piątek (10.11.17) w Atenach. Autorem sztuki jest Jürgen Himmelsbach, tłumaczką na grecki Elena Pallantza, a reżyserem inscenizacji Niemka greckiego pochodzenia Elissavet Hasse. Jak wyjaśnia autor „HANSA”, sztuka wychodzi poza biografię bohatera. – Pokazujemy lekarza, który odpowiada naszym czasom, który chce się dalej kształcić, eksperymentować, szukać nowych dróg. Chodzi o człowieka, który z powagą traktuje swój zawód  – dodaje reżyserka.

Od (l) aktorka Evtyxia Livaniou oraz aktorzy Martin Bretschneider i Jannis Nikolaou
Odtwórcy ról w sztuce HANS: (od l.) aktorka Evtyxia Livaniou oraz aktorzy Martin Bretschneider i Jannis NikolaouZdjęcie: DW/J. Papadimitriou

Dla Martina Bretschneidera, odtwórcy głównej roli, postać tytułowego bohatera jest szczególnie interesująca, gdyż balansuje on stale na krawędzi, starając się czynić dobro i służac jednocześnie zbrodniczemu systemowi. Na tym właśnie polegał zamysł autora sztuki Jürgena Himmelsbacha. Nie chciał on stworzyć jednowymiarowego obrazu „sprawców, wykonujących rozkazy władzy”. Autor rozwiewa też wątpliwości co do tego, że zabrakło w jego koncepcji ważnej kwestii, czy tytułowy Hans jest bohaterem czy jego zaprzeczeniem. Zdaniem Himmelsbacha widz może sam to ossądzić. 

Unikatowy niemiecko-grecki projekt

W wystawianej w Atenach sztuce gra trzech aktorów i siedmiu tancerzy. Pierwsze próby do spektaklu odbyły się w Kolonii. Dla odtwórczyni głównej roli, greckiej aktorki Evtyxii Livaniou spektakl jest wyjątkowym wielokulturowym projektem. – Wprawdzie nie mówię po niemiecku, ale po kilku tygodniach nauczyłam się rozpoznawać rytm słów, przerwy w wypowiedziach i mogę lepiej zrozumieć wyrażane uczucia – tłumaczy aktorka. Natomiast Martin Bretschneider wziął specjalnie lekcje greckiego. Jedynie reżyserka spektaklu Elissavet Hasse jest dwujęzyczna, a w przypadku jakichkolwiek trudności w komunikacji posiłkuje się dodatkowo  angielskim. Ma ona nadzieję, że sztuka zostanie wystawiona także w Niemczech, ale póki co pragnie zachwycić historią Hansa grecką publiczność w Atenach. 

Jannis Papadimitrou / Alexandra Jarecka