Berlinale pod nową dyrekcją
23 czerwca 2018
W maju facet w czerwonym szalu znany jako „Mister Berlinale” – Dieter Kosslick skończył 70 lat. Jeszcze do lutego 2019 poprowadzi Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Berlinie, co robił od 2001 r., i żegna się. Jego funkcję przejmą Włoch Carlo Chatrian i Holenderka Mariette Rissenbeek.
46-letni Charlo Chatrian, od przyszłego roku roku dyrektor artystyczny Berlinale, od 2012 r. pełni tę samą funkcję na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno. Studiował literaturę i filozofię, w młodości pracował jako krytyk filmowy, napisał też szereg książek, w tym o hongkońskim reżyserze Wong Kar-Wai czy Nannim Morettim. Ma znakomite kontakty w świecie filmowym, w tym w Ameryce Południowej, Azji i Afryce. „Berlinale jest znakomitym festiwalem z ogromnym potencjałem, ale nie uważam, żebym nadawał się na jego szefa, tym bardziej, że nie mówię po niemiecku” – przyznał jeszcze w 2017 r. w wywiadzie dla tygodnika „Die Zeit”. Dzisiaj nadal wprawdzie nie mówi po niemiecku, ale całkiem dobrze rozumie.
Swoje plany związane z Berlinale zdradził „Neue Zürcher Zeitung”: „W centrum zainteresowania znajdują się dla mnie ciągle jeszcze filmy, ale myślę, że dzisiaj festiwale nie mogą tylko pokazywać filmów. Trzeba oferować coś więcej”. Zdaniem Chatriana, tak jak zmienił się sposób oglądania filmów – także z czysto technicznej strony – tak muszą się zmienić festiwale.
Dyrektorem administracyjnym berlińskiego festiwalu będzie Holenderka, 61-letnia Mariette Rissenbeek. Germanistka z wykształcenia pracowała w branży reklamowej, od 2010 r. prowadzi centrum filmowe „German Films Service + Marketing GmbH”. Zasiadała też w szeregu renomowanych festiwali, przede wszystkim w Niemczech.
Spór wokół Berlinale zakończony
Decyzję o następcach Dietera Kosslicka poprzedziła burzliwa debata. Znani niemieccy reżyserzy domagali się w liście otwartym nowego początku dla Berlinale. Berliński festiwal musi nadal dotrzymywać kroku konkurencji, jaką są inne międzynarodowe festiwale filmowe. Obok Cannes i Wenecji Berlinale uważane było dotąd za jeden z najważniejszych międzynarodowych festiwali filmowych na świecie.
DW / stas