1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Berlin kusi polskich turystów

6 sierpnia 2009

Coraz więcej Polaków odwiedza Berlin. Stolica Niemiec przyciąga rocznie setki tysięcy gości z Polski. W 2008 roku nocowało w tutejszych hotelach blisko 140 tysięcy Polaków. Aktualny kryzys wyhamowuje jednak tę tendencję.

https://p.dw.com/p/J4HT
Plac Paryski przed Bramą BrandenburskąZdjęcie: picture alliance/dpa
Berlin Gendarmenmarkt
Plac Gendarmenmarkt nocąZdjęcie: Land Berlin/Thie

Liczba polskich turystów odwiedzających Berlin wzrosła w 2008 roku o 50 procent - był to największy wzrost w porównaniu z turystami z innych krajów. Na ten rok Berlin oczekiwał jeszcze większego, bo 60-procentowego wzrostu. Jednak wraz z kryzysem przyjazdy Polaków do stolicy Niemiec stały się rzadsze. Obecnie wzrost liczby gości z Polski wynosi bowiem tylko niecałe 4 procent. W rankingu turystów zagranicznych Polacy spadli pod względem liczby gości z pozycji trzynastej na dziewiętnastą.

Polacy nadzieją

- "Mimo wszystko zakładamy, że to tylko chwilowe wahania, być może częściowo kryzys" - mówi rzecznik agencji Berlin Marketing, Christian Taenzler. - "Polscy turyści należą do tych grup, które się najbardziej dynamicznie rozwijają". Taenzler przyznaje, że Berlin ma nadzieję, iż w najbliższych latach liczba Polaków zdecydowanie wzrośnie. - "Dostrzegamy tu duży potencjał, bo w Polsce stale rośnie tzw. klasa średnia - młodzi, zamożni ludzie, szukający atrakcji kulturalnych oraz możliwości dobrych zakupów. To jest grupa, do której zamierzamy kierować specjalne oferty".

Deutschland Berlin Unter den Linden Ecke Friedrichstrasse in Berlin Jahrhundertwende
Róg deptaka "Unter den Linden" oraz Friedrichstrasse (1909)Zdjęcie: picture-alliance / IMAGNO /Austria

Jeszcze parę lat temu miasto Berlin nie przywiązywało do gości z Polski większego znaczenia. Brakowało na przykład informacji po polsku. Dziś sytuacja się zdecydowanie poprawiła. Berlin zamierza kierować do Polaków specjalne oferty, zwłaszcza, że granica z Polską jest oddalona o zaledwie 70 kilometrów. Stolica Niemiec chce rozbudować oferty niszowe, jak rekreację, zwiedzanie szczególnych, a mało znanych miejsc oraz kreować się na miasto mody i udanych zakupów. Już teraz wielu młodych gości ceni niemiecką stolicę ze względu na jej specyficzną modę tzw. "streetwear".

Berlin po polsku

Polski język słychać jednak nie tylko w centrach handlowych na Friedrichstrasse czy Kurfuerstendamm, lecz przede wszystkim w berlińskich muzeach. W międzyczasie w wielu miejscach publicznych dostępne są informacje w języku polskim. Ostatnio podczas zakłóceń na liniach berlińskiej kolejki miejskiej zakłady komunikacji regionalnej Deutsche Bahn wydrukowały broszury informacyjne w trzech językach: niemieckim, angielskim oraz polskim.

Polnische Toursten in Berlin
Agnieszka i Michał Wieczorek w BerlinieZdjęcie: DW

Także 37-letni Agnieszka i Michał Wieczorkowie z Polski dostrzegają wyraźną poprawę. -"Większe muzea proponują oprowadzanie z elektronicznym audioguidem w języku polskim, choć szkoda, że po polsku opisane są jedynie najważniejsze eksponaty. Ale zawsze to większy komfort, niż zupełny brak informacji, jak jeszcze parę lat temu".

Wieczorkowie przyjechali do Berlina na tydzień samochodem, ale po mieście poruszają się rowerami. -"Najbardziej podoba mi się właśnie tutejsza infrastruktura komunikacyjna, a zwłaszcza świetnie rozbudowana sieć ścieżek rowerowych" - mówi Michał Wieczorek z Kielc.

Jego żonę najbardziej fascynuje historia Berlina, stąd też chce ona głównie zwiedzać autentyczne miejsca różnych wydarzeń historycznych oraz muzea. Podoba jej się interaktywny charakter ekspozycji w muzeach, krytykuje natomiast wysokie ceny biletów wstępu: -"10 euro za wstęp do jednego muzeum od osoby to dla wielu zbyt drogo, szkoda, bo w ten sposób wielu turystów nie może sobie pozwolić na wizytę w kilku muzeach" - skarży się Agnieszka Wieczorek.

Mur Berliński magnesem turystycznym

Berlin KaDeWe
Stuletni Kadewe - największy dom towarowy BerlinaZdjęcie: picture-alliance / dpa

Od stycznia do maja tego roku berlińskie hotele gościły 50 tysięcy Polaków. To w skali rocznej jedynie mały wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Eksperci od turystyki w Berlinie liczą, że latem i wczesną jesienią sytuacja się poprawi, zwłaszcza, że przybywa ciekawych ofert związanych z obchodami 20 rocznicy upadku Muru Berlińskiego. - "Z komentarzy i opinii turystów wynika, że fascynują ich właśnie zmiany w mieście, które zaszły w ciągu ostatnich lat" - mówi Christian Taenzler - "Jeszcze 20 lat temu miasto było podzielone na wschód i zachód, po jednej stronie socjalizm, po drugiej kapitalizm, dwa różne i zwalczające się systemy polityczne. Tylko kilkanaście lat póżniej miasto się tak zrosło, że trudno dostrzec dawną granicę. Ten kreatywny duch i odwaga Berlina do zmian działa na wielu jak magnes".

Berlin odwiedzają najczęściej Włosi, Brytyjczycy, Hiszpanie i Amerykanie. Łącznie w ubiegłym roku przybyło do stolicy Niemiec prawie siedem milionów gości, z tego ponad połowa to Niemcy. Polacy to najczęstszy goście z grona byłych demoludów, za wyjątkiem Rosjan, którzy odwiedzają stolicę Niemiec częściej niż najbliżsi sąsiedzi zza Odry i Nysy.

Róża Romaniec, DW Berlin

Red.: Bartosz Dudek