Berlin: Friedrichstadt-Palast wypowiada wojnę homofobii
28 lipca 2014Dyrektor teatru Berndt Schmidt nie owija w bawełnę. – Nie świętujemy premier z przedstawicielami państw, które dręczą, uciskają albo inkryminują ludzi ze względu na ich orientację seksualną – wyjaśnia. Po zbrodniczych doświadczeniach nazizmu Berlin za honor przyjął sobie status miasta wolności i tolerancji. „Tęczowa lista” sporządzona przez Friedrichstadt-Palast ma obowiązywać od 7 października br. , premiery nowego widowiska „The Wyld”. Według zapowiedzi chodzi o „barwne dzieci nocnego życia Berlina, dżunglę jaką jest metropolia i o ludzi, w ich całej różnorodności”.
Obok państw afrykańskich i azjatyckich na liście figuruje także Rosja. Nie po raz pierwszy. Już w 2012 roku, po przyjęciu w Rosji ustaw dyskryminujących homoseksualistów, Friedrichstadt-Palast ogłosił jej bojkot. Organizatorów berlińskiej parady Christopher Street Day uhonorował fundowaną przez siebie nagrodą za odwagę cywilną.
Bojkot jest skierowany tylko i wyłącznie przeciwko polityce rosyjskiego rządu, nie przeciwko państwu i jego mieszkańcom, wyjaśniała już w 2012 dyrekcja teatru. Największy w Europie teatr rewiowy angażuje się od dawna w „sojuszu walki z homofobią”. Z pustymi rękoma musiała odejść rewia na lodzie z Petersburga, która chciała wynająć Friedrichstadt-Palast na swoje przedstawienie. Podobnie z kwitkiem odprawieni zostali wszyscy inni zainteresowani z Rosji. „Tęczowa lista” jest kolejnym krokiem bojkotu.
Friedrichstadt-Palast istnieje od 1871 roku, zaczynał jako cyrk. Na jego scenie pojawiały się światowe gwiazdy miary Marleny Dietrich, Josephine Baker, Louisa Armstronga czy Joe Cockera. W ubiegłym roku teatr pobił własny rekord ustanowiony w 2001 roku – w 2013 jego rewie obejrzało 520 tys. widzów.
dpa / Elżbieta Stasik