Art Forum Berlin 2008

Swiadczyły o tym już mierne wyniki sprzedaży na odbywających się niedawno targach w Londynie i w Paryżu. Na szczęście w przypadku Art Forum złe prognozy nie sprawdziły się. Bardzo wiele dzieł sztuki znalazło nowego właściciela i mimo, że sprzedaż nie osiągnęła poziomu sprzed roku czy sprzed 2 lat, galerie nie miały powodów do narzekań, co potwierdziła dyrektorka artystyczna targów, Sabrina van der Ley

-"W sumie niemiecki rynek sztuki jest dosć stablilny, Obecny kryzys nie jest tak dramatyczny jak było to na przełomie lat 80 i 90, kiedy upadło bardzo wiele galerii. Ale oczywiście skutki będą odczuwalne jeszcze przez najbliższe miesiące, a może nawet lata."

Galerie biorące udział w ART FORUM zaprezentowały na swoich stoiskach przede wszystkim malarstwo i fotografię, bo oczywiście łatwiej je sprzedać niż bardzo ciekawą nawet instalacje czy wideo. Kolejny powód, dlaczego na berlińskich targach kryzys nie był aż tak odczuwalny, to fakt, że właściwie od samego początku na Art Forum prezentuje się przede wszystkim artystów młodych, mniej znanych, których prace nie są aż tak drogie. A równocześnie poprzez uważną selekcje galerii, które zostają dopuszczone do berlińskich targów zagwarantowany jest wysoki poziom.

Polskie ślady

W tym roku na Art Forum znalezc można było prace ponad 30 polskich artystów, co jest pewnego rodzaju rekordem. Pojawiły się również 3 polskie galerie: Le Guern z Warszawy, berlińska galeria Zak/Branicka oraz krakowska galeria Zderzak prowadzona przez Martę Tarabułę i Jana Michalskiego, który nie obawia się konkurencji innych polskich galerii. Wręcz przeciwnie:

-"Po wielu latach samotniczej obecności na tych targach, bowiem dosyć sporadycznie pojawiały się tutaj inne galerie z Polski, tym razem mamy stosunkowo dużą reprezentacje i to jest sygnał, że związki miedzy polskim, a niemieckim rynkiem sztuki zacieśniają się."

Agata Smoczyńska-Le Guern debiutowała w tym roku ze swoją galerią na Art Forum

-"Na Art Forum jako uczestnicząca galeria jesteśmy po raz pierwszy. Moim zdaniem poziom w tym roku jest bardzo wysoki, jest dużo ciekawych prac i frekwencja dopisuje. Nawiązaliśmy dużo kontaktów, dwie prace sprzedały się już pierwszego dnia, killka jest zarezerwowanych tak, że jest całkiem nieźle."